Podczas manewrów NATO Falcon Autumn w Polsce, z udziałem holenderskich żołnierzy, pojawiły się niezidentyfikowane drony i doszło do zakłóceń łączności. Holenderskie ministerstwo obrony zapewnia, że nie było bezpośredniego zagrożenia, a sytuację szybko opanowano.
- Podczas ćwiczeń NATO Falcon Autumn w Polsce zauważono niezidentyfikowane drony, które zakłóciły łączność żołnierzy.
- W pobliżu bazy pojawiły się też samochody z białoruskimi tablicami rejestracyjnymi.
- Ćwiczenia kontynuowano po dostarczeniu systemów antydronowych z Holandii.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Ministerstwo obrony Holandii poinformowało w poniedziałek wieczorem o incydencie, do którego doszło podczas ćwiczeń NATO Falcon Autumn w Polsce.
W trakcie rozstawiania obozu przez żołnierzy 11 Lekkiej Brygady Powietrznodesantowej na terenie opuszczonego lotniska, zauważono w pobliżu samochody na białoruskich tablicach rejestracyjnych. Chwilę później nad bazą pojawiły się niewielkie, niezidentyfikowane drony, które spowodowały zakłócenia łączności. Nie udało się ustalić ich pochodzenia ani operatorów.
Dowódca ćwiczeń, generał brygady Frank Grandia, podkreślił, że incydent był cenną lekcją dotyczącą prowadzenia operacji w warunkach zakłóceń elektronicznych i zagrożenia ze strony dronów.
"Musimy zakładać, że w czasie konfliktu nasze systemy mogą być zakłócane, a przeciwnik będzie korzystał z dronów do rozpoznania lub sabotażu" - zaznaczył. Ćwiczenia nie zostały przerwane, ale ich przebieg zmodyfikowano. W ciągu kilku godzin z Holandii dostarczono systemy antydronowe, które zabezpieczyły dalszy etap operacji.
Falcon Autumn to coroczne manewry NATO, w których uczestniczą siły z Holandii, Polski i Stanów Zjednoczonych. Celem ćwiczeń jest sprawdzenie zdolności jednostek powietrznodesantowych do szybkiego reagowania w razie zagrożenia militarnego w Europie Wschodniej.
W nocy z 9 na 10 września, podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Według polskich władz, do Polski wleciało około 20 dronów, z których kilka zostało zestrzelonych przez polskie siły zbrojne przy wsparciu holenderskich myśliwców F-35, stacjonujących na wschodniej flance NATO.
Później w kilku krajach europejskich, w tym w Danii i w Niemczech doszło do incydentów z niezidentyfikowanymi dronami, pojawiającymi się nad infrastrukturą strategiczną. Udział Rosji w tych wydarzeniach jest poważnie brany pod uwagę.