Leo Messi znowu może pochwalić się pobiciem kolejnego rekordu. Tym razem reprezentant Argentyny przyczynił się do wygranej Interu Miami z New York City aż 5:1 i pomógł swojemu zespołowi awansować do finału MLS. 38-latek bramki nie zdobył, ale zanotował asystę. Jak obliczono, było to jego 405. kluczowe podanie w karierze!