"Niesamowity skandal". Ostre spięcie na antenie TVN24

Emocje sięgnęły zenitu podczas programu „Tak jest” w TVN24. Dyskusja między dziennikarką Anną Jędrzejowską a doradcą prezydenta Karola Nawrockiego, Błażejem Pobożym, przerodziła się w ostrą wymianę zdań. Poszło o informacje dotyczące nowej pracy Agaty Kornhauser-Dudy. Tylko spójrzcie, jak gorąco było na antenie.

Agata Kornhauser-Duda z posadą w NBP?

W poniedziałek Polskę obiegły zaskakujące wieści. Stacja TVN24 jako pierwsza ustaliła, a następnie przekazała do wiadomości publicznej wiadomość o nowym zatrudnieniu Agaty Kornhauser-Dudy, czyli byłej pierwszej damy RP. Jak podawała redakcja, kobieta miała zostać doradczynią szefa NBP W Departamencie Centralnym. Choć rzecznik NBP w rozmowie z Businsess Insider Polska zaprzeczył tym doniesieniom, to TVN ma dysponować zdjęciem ekranu monitora na którym ma znajdować się wyszukiwarka listy adresatów w Narodowym Banku Polskim. Po wpisaniu w nią hasła "Kornhauser" od razu wyświetla się imię i nazwisko żony Andrzeja Dudy z tytułem “ZD”, czyli doradca prezesa" w Departamencie Generalnym.

W trakcie wtorkowego programu TVN24 prowadząca Anna Jędrzejowska odniosła się do głośnego materiału stacji, według którego Agata Kornhauser-Duda miała rozpocząć pracę w Narodowym Banku Polskim. 

Czy w momencie, w którym Agata Kornhauser-Duda z nieukrywaną radością mówiła: „to już jest koniec, możemy iść”, to już wiedziała, że pójdzie do NBP? – zapytała prowadząca swojego gościa.

Na to pytanie Błażej Poboży, doradca prezydenta Karola Nawrockiego, zareagował bardzo emocjonalnie. – Cieszę się, że pani o to pyta, bo to jest w ogóle jakiś niesamowity skandal. Informacja została zdementowana przez rzecznika – odpowiedział polityk.

Co ciekawe, sam Poboży po nieudanym starcie w wyborach parlamentarnych w 2023 roku na krótko sam znalazł zatrudnienie w NBP, co nie umknęło uwadze internautów. Dziennikarka nie odpuściła tematu, dodając: 

Ale była na liście mailingowej. Pan dobrze wie, że to o czymś świadczy. - mówiła dziennikarka.

Ostra wymiana zdań w TVN24

W dalszej części rozmowy Błażej Poboży w ostrych słowach skrytykował działania redakcji TVN24, zarzucając jej publikację nieprawdziwych informacji i łamanie zasad prawa prasowego. 

Uważam, że jest to przykład skrajnej dezinformacji, że w sytuacji, gdy natychmiast po zamieszczeniu przez TVN24 na jej portalu internetowym tej informacji rzecznik prasowy ją dementuje, oddzwania, wszystkie redakcje, które powoływały się na TVN24, że jest to nieprawda, bo pani Agata Kornhauser-Duda nie była i nie jest pracownikiem NBP, państwo nie zmieniają tej informacji, mimo że zgodnie z prawem prasowym zostaliście do tego wezwani – stwierdził doradca prezydenta.

Prowadząca odparła, że dziennikarze działali zgodnie z zasadami rzetelności, a próby kontaktu z NBP nie przyniosły żadnych rezultatów. 

 Przed publikacją próbowaliśmy skontaktować się z rzecznikiem NBP. Myśli pan, że udzielił nam jakichś odpowiedzi? To, co mieliśmy, to dowody na to, że nazwisko byłej pierwszej damy znajduje się na liście mailingowej pracowników Narodowego Banku Polskiego – tłumaczyła Anna Jędrzejowska.

Według TVN24, obecność nazwiska Agaty Kornhauser-Dudy w wewnętrznym systemie mailingowym banku była podstawą do publikacji informacji, że mogła rozpocząć tam współpracę.

ZOBACZ TEŻ: Donald Trump odwołał spotkanie z Putinem. Po chwili wyprowadził bolesny cios

Poboży oskarżył stację o "dezinformację"

Gdy emocje w studiu rosły, doradca prezydenta sięgnął po argument, że nawet jeśli w systemie NBP pojawiło się nazwisko żony byłego prezydenta, nie jest to dowód na zatrudnienie. 

 Ja uważam, że screen z listy mailingowej nie jest potwierdzeniem tego, że ktoś gdzieś pracuje. Przykład klasycznej dezinformacji – powiedział Błażej Poboży.

Na te słowa prowadząca natychmiast zareagowała. 

 Proszę nie zarzucać nam dezinformacji. Doskonale pan wie, że to jest nieprawda.

 Pan rzecznik, byłabym bardzo zobowiązana, gdyby zechciał porozmawiać z naszą reporterką. Miał to zrobić, tego nie zrobił, unika bezpośredniego kontaktu – podsumowała.

Starcie w programie „Tak jest” błyskawicznie odbiło się echem w mediach społecznościowych. 

Cała sprawa pokazuje, jak napięta pozostaje atmosfera wokół byłej pary prezydenckiej i instytucji Narodowego Banku Polskiego, której działalność od miesięcy wzbudza liczne kontrowersje.