Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W niedzielę w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie odprawiona została msza z okazji Jubileuszu Sportu. Nie brakowało w niej polskich akcentów. Najpierw papież Leon XIV przywołał słowa jednego z poprzedników - Jana Pawła II, a potem niespodziewanie otrzymał koszulkę... Wilfredo Leona.
Mimo krótkiej jeszcze posługi papież Leon XIV zdążył zasłynąć z zamiłowania do sportu. Ten towarzyszył mu nawet podczas konklawe, kiedy to miał regularnie grywać w tenisa i ćwiczyć na siłowni.
Bliska mu dziedzina miała swoje święto w Watykanie w minioną niedzielę. Podczas mszy papież wskazywał sport jako ważne narzędzie pojednania i spotkania narodów i wspólnot. Przywołał także postać jednego z poprzedników, Polaka - Jana Pawła II.
ZOBACZ TAKŻE: Kosmiczny bilans reprezentacji pod wodzą Nikoli Grbicia
Jak się okazało, nie był to jedyny polski akcent, a wszystko za sprawą siatkarza Bogdanki LUK Lublin Jakuba Wachnika, który przebywał w Watykanie. Przyjmujący mistrza Polski postanowił sprawić papieżowi prezent. Ofiarował mu koszulkę kolegi z zespołu Wilfredo Leona.
Relację z tego zdarzenia na swoim Instagramie zamieściła żona siatkarza - Magdalena. "Wszyscy gramy w jednej drużynie. A Leonów mamy dwóch" - napisała.
Papież przyjął podarunek z radością, co wyraźnie poruszyło reprezentanta Polski. Udostępnił na swoim profilu zdjęcie z krótkim komentarzem.
"Piękna historia. Dziękuję Magdalenie Wachnik i Kubie Wachnikowi, że podarowali Papieżowi Leonowi XIV koszulkę Leona z nr 9" - napisał.
Dla Leona była to niesamowita chwila, ponieważ wiara odgrywa w jego życiu olbrzymią rolę. Wielokrotnie powtarzał, również w trakcie wywiadów, że jego osiągnięcia nie byłyby możliwe bez udziału Boga.
O swojej wierze głośno mówi także Wachnik. Przyjmujący Bogdanki LUK Lublin w przeszłości deklarował, że dzięki niej poradził sobie w trudnych momentach życia, a także wygrał z uzależnieniami.
