Niepokojące wieści dla Polski. Ukraina straciła niemal wszystkie abramsy?

1 dzień temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Przybycie czołgów Abrams do Ukrainy było szeroko komentowane w mediach, ale dosyć szybko w sieci pojawiły się informacje, że te potężne amerykańskie konstrukcje nie są wcale tak dużą pomocą dla sił Kijowa, jakby się mogło wydawać. Dochodziło wręcz do sytuacji, gdy na czołgi narzekali sami ukraińscy pancerniacy, aby za chwilę ich słowa były negowane przez przedstawicieli amerykańskiego wojska.

W tym momencie trudno więc jednoznacznie ocenić skuteczność czołgów Abrams w Ukrainie tym bardziej, jak słyszymy, że Kijów miał podobno stracić niemal wszystkie tego typu pojazdy wysłane na front. Takich informacji udzielił analityk wojskowy Christopher Kirchhoff w wywiadzie dla CNN:

>> Zobacz także: Dzień, w którym przewróciło się jezioro. Ludzie ginęli setkami

Ukraina uzyskała od USA 31 czołgów Abrams w wersji M1A1 o koszcie ok. 10 mln dol. za sztukę i jeśli informacje Kirchhoffa są prawdziwe, to naszemu sąsiadowi zostało już tylko kilka takich maszyn. Prawdopodobnie już niedługo jednak się to zmieni, w drodze do Kijowa są bowiem australijskie czołgi Abrams. Władze w Canberze chcą przekazać Ukrainie w sumie 49 takich pojazdów.

Doniesienia Kirschoffa, który twierdzi, że większość ukraińskich abramsów padła ofiarą dronów kamikadze, to lekko niepokojące wieści także dla Polski, która przecież kupiła od USA aż 250 czołgów Abrams w ramach ogromnej umowy wartej ponad 4,5 mld dol. Miejmy nadzieję, że nasze wojsko już myśli nad tym, jak ochronić te oraz inne czołgi znajdujące się w naszych siłach zbrojnych przed atakami dronów kamikadze, które w przyszłości będą pewnie jeszcze skuteczniej atakować pojazdy pancerne.

Czołg Abrams — co to za maszyna?

M1 Abrams to produkowany w Stanach Zjednoczonych czołg trzeciej generacji i jedna z najcięższych konstrukcji tego typu pozostająca w aktywnej służbie. Konstruktorzy tej maszyny wprowadzili do niej kilka innowacyjnych rozwiązań, na czele z silnikiem, który może korzystać z różnych typów paliwa, kompozytowym opancerzeniem i komputerowym systemem kontroli ognia.

Czołg Abrams w czasie ćwiczeń na poligonie w Ukrainie:

W służbie znajdują się obecnie dwa warianty abramsa — M1A1 oraz wersja, która jest już obecna w polskim wojsku — M1A2. Z każdą kolejną wersją czołg otrzymywały oczywiście szereg usprawnień w zakresie elektroniki, opancerzenia oraz uzbrojenia, w planach jest już także wersja M1A3, która od kilku lat znajduje się na etapie prac rozwojowo-badawczych i w której zostaną zastosowane m.in. algorytmy sztucznej inteligencji.

Szukacie przydatnego gadżetu? To sprawdźcie oferty na te popularne lornetki w różnych przedziałach cenowych:

Przeczytaj źródło