Niemiecki sektor przemysłowy we wrześniu zanotował najwyższy wzrost produkcji od marca 2022 roku, jednak kluczowe wskaźniki wyprzedzające uległy osłabieniu. Główny wskaźnik PMI dla Niemiec spadł do 49,5 punktu z 49,8 punktu w sierpniu, pozostając poniżej neutralnego progu 50 punktów oznaczającego wzrost aktywności. Spadek odzwierciedlał negatywny rozwój sytuacji w zakresie nowych zamówień i zatrudnienia.
Produkcja w niemieckim przemyśle rosła siódmy miesiąc z rzędu, notując najsilniejszą dynamikę od trzech i pół roku. Wzrosty odnotowano we wszystkich trzech głównych sektorach, przy czym najlepsze wyniki osiągnął sektor dóbr inwestycyjnych. W wielu przypadkach produkcja była podtrzymywana przez realizację zaległych zamówień, które spadły najszybciej od trzech miesięcy.
Nowe zamówienia w niemieckim przemyśle skurczyły się po raz pierwszy od czterech miesięcy. Ankietowani przedsiębiorcy wskazywali na różne czynniki hamujące popyt, w tym wysoką niepewność, silną konkurencję z zagranicy oraz wpływ amerykańskich ceł. Zamówienia eksportowe pozostały praktycznie bez zmian w porównaniu z poprzednim miesiącem, po tym jak w sierpniu nieznacznie spadły.
Zatrudnienie w niemieckim przemyśle spadało na koniec trzeciego kwartału, kontynuując trend redukcji miejsc pracy trwający od połowy 2023 roku. Tempo zwolnień przyspieszyło drugi miesiąc z rzędu i było najszybsze od czerwca. Jednocześnie wielkość zakupów została zredukowana drugi miesiąc z rzędu, przy czym spadek był większy niż ostatnio i najsilniejszy od marca.
Presja na łańcuchy dostaw i spadek optymizmu
Po raz pierwszy od października 2022 roku czasy dostaw w niemieckim przemyśle uległy wydłużeniu. Według niektórych uczestników badania było to częściowo spowodowane opóźnieniami w dostawach z Azji oraz wąskimi gardłami u dostawców. Sytuacja ta kontrastuje z wcześniejszym trendem skracania czasów dostaw, który wspierał płynność produkcji.
Ceny zakupu spadły ponownie we wrześniu. Menedżerowie zgłaszający obniżki często uzasadniali je silnym euro, nadpodażą na rynku lub przejściem na tańszych dostawców. Był to najwyraźniejszy spadek kosztów od trzech miesięcy. Ceny sprzedaży również kontynuowały trend spadkowy, co przypisywano przede wszystkim ostrej konkurencji o nowe zamówienia, choć tempo deflacji osłabło do najniższego poziomu od maja.
Oceny dotyczące działalności biznesowej w perspektywie najbliższych dwunastu miesięcy spadły do najniższego poziomu w tym roku. Optymizm znalazł się ponownie poniżej średniej długoterminowej, ponieważ utrzymująca się niepewność geopolityczna, słaba koniunktura i konkurencja z zagranicy ponownie osłabiły nastroje.
Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, komentując wyniki badania stwierdził, że próba przekroczenia progu wzrostu na poziomie 50 punktów nie powiodła się. - Do sierpnia wskaźnik PMI zbliżał się do tej wartości w kilku krokach, ale teraz nastąpił ponowny spadek, który dobrze opisuje kruchą sytuację w sektorze wytwórczym - ocenił ekonomista.
"Trzymam kciuki mocno zaciśnięte". Kwiatkowski o planach Hołowni
Strefa euro i Polska również poniżej progu wzrostu
Podobne problemy dotykają cały europejski przemysł. Wskaźnik PMI dla strefy euro spadł we wrześniu do 49,8 punktu z 50,7 punktu w sierpniu, wracając poniżej neutralnego progu 50 punktów. Spadek nowych zamówień był najszybszy od sześciu miesięcy, a zaufanie biznesowe osłabło. Produkcja w strefie euro nadal rosła, choć tempo wzrostu wyraźnie zwolniło w porównaniu z sierpniowym szczytem.
Wśród ośmiu monitorowanych krajów strefy euro połowa znajdowała się w fazie wzrostu, a połowa w fazie spadku. Na czele rankingu znalazła się Holandia z najszybszą poprawą od lipca 2022 roku. Grecja i Hiszpania kontynuowały trendy wzrostowe, choć dynamika osłabła. Słabość odnotowano w trzech największych gospodarkach bloku - Niemczech, Francji i Włoszech.
Polski przemysł również pozostaje w recesji, choć pojawiają się pierwsze oznaki stabilizacji. Wskaźnik PMI dla Polski wzrósł we wrześniu do 48,0 punktów z 46,6 punktów w sierpniu, notując trzeci z rzędu miesięczny wzrost. Tempo spadku aktywności było najwolniejsze od pięciu miesięcy, co sugeruje stopniowe wyhamowywanie negatywnych tendencji.
De la Rubia zwrócił uwagę, że większości niemieckich producentów sprzyja obecnie fakt, że ceny importu spadły dość mocno, podczas gdy ceny sprzedaży obniżyły się tylko nieznacznie, co powinno przełożyć się na wzrost marż zysków. - To, że firmy od ponad dwóch lat prawie nie są w stanie przeforsować podwyżek cen u swoich klientów, podkreśla jednak, że konkurencja ogólnie zaostrzyła się z powodu słabej koniunktury i szoku chińskiego - podsumował ekonomista.
Badanie PMI dla niemieckiego przemysłu przeprowadzane jest przez S&P Global na podstawie odpowiedzi z około 420 firm produkcyjnych. Dane zbierane są w drugiej połowie każdego miesiąca i pokazują zmiany w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wartości powyżej 50 punktów oznaczają poprawę lub wzrost, poniżej 50 punktów pogorszenie lub spadek.

1 miesiąc temu
21




English (US) ·
Polish (PL) ·