Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Niemiecki kraj związkowy Szlezwik-Holsztyn powoli kończy proces rezygnacji z oprogramowania Microsoftu w administracji publicznej i szkolnictwie. Działanie, które rozpoczęto w 2023 r., powinno zakończyć się jeszcze w tym roku.
Tym samym administracja zrezygnowała już z pakietu biurowego Microsoft Office — w tym z popularnego komunikatora Teams. Celem tamtejszej administracji jest redukcja zależności od amerykańskich gigantów technologicznych.
Do tej pory ten krok wykonało ok. 30 tysięcy pracowników administracji publicznej — w trakcie zaś jest ok. 30 tysięcy nauczycieli publicznych szkół. To jednocześnie pierwszy niemiecki kraj związkowy i jeden z pierwszych w Europie, który zdecydował się na całkowitą rezygnację z oprogramowania Microsoftu.
Jednocześnie wdrażane są także darmowe alternatywy bazujące na architekturze open source — system Windows jest zastępowany przez Linuksa, pakiet Microsoft Office przez LibreOffice, natomiast Outlook przez klienta Open-Xchange.