Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Jacek Lepiarz, Deutsche Welle
26 lipca 2025, 14:26
Grzegorzowi Braunowi dotychczasowe prowokacje uchodzi?y na sucho, ale neguj?c Holokaust, polski polityk posun?? si? za daleko. Grozi mu kara wi?zienia do trzech lat - pisze niemiecka gazeta.

"Polski europoseł i antysemita Grzegorz Braun kocha niesmaczne prowokacje. Dotychczas odnosił sukcesy, ale teraz wdrożono przeciwko niemu śledztwo" - pisze warszawski korespondent "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Stefan Locke. Artykuł ukazał się w piątek na portalu niemieckiej gazety.
Braun "pogardza Unią Europejską, homoseksualistami i Żydami, a swoją nienawiść demonstruje publicznie" - pisze Locke zaznaczając, że przez długi czas uchodziło mu to płazem.
Zobacz wideo Poglądy Brauna. Co przyciągnęło wyborców?
O krok za daleko: negacja Holokaustu
Zakwestionowanie dokonanego przez Niemców masowego mordu w Auschwitz stanowi punkt kulminacyjny popełnianych przez Brauna od dłuższego czasu wybryków - ocenił niemiecki dziennikarz dodając, że "tym razem Braun posunął się prawdopodobnie za daleko".
Locke przypomniał zajścia z udziałem Brauna, w tym zgaszenie za pomocą gaśnicy świec chanukowych w Sejmie. Dziennikarz zwrócił uwagę na paradoks: Braun gra rolę polityka bliskiego ludziom - "sąsiada, obywatela, dobrego ojca", ale jego Konfederacja Korony Polskiej jest zbiorowiskiem "reakcyjnych, nacjonalistycznych, ultrakatolickich, antysemickich i prorosyjskich tradycjonalistów, monarchistów i przeciwników UE".
Prowokacje dla prowokacji
"FAZ" odnotował zaskakująco dobry wynik Brauna w wyborach prezydenckich. Na kontrowersyjnego polityka głosowało w pierwszej turze 1,2 mln wyborców - 6,3 proc. Braun prześcignął kandydatów lewicy, centrum i liberałów - podkreślił Locke. "Wynik był szokiem dla polskiej polityki, ale Braun odebrał to jako potwierdzenie dla swojego kursu" - pisze autor. Braunowi chodzi "nie tylko o zdobycie głosów; prowokuje dla samego prowokowania".
Braun ignoruje wdrażane przeciwko niemu postępowania, a także fakt odebrania mu przez Parlament Europejski immunitetu. Jednak negacja Holokaustu może być o jedną prowokację za dużo - pisze Locke przypominając, że za to przestępstwo grozi politykowi w przypadku wyroku skazującego kara do trzech lat pozbawienia wolności.
***
Jacek Lepiarz, Deutsche Welle