Reprezentacja Niemiec na fazie grupowej zakończyła rywalizację w siatkarskich mistrzostwach świata na Filipinach. Drużyna prowadzona przez Michała Winiarskiego w środowe popołudnie polskiego czasu grała o wyjście z grupy ze Słowenią i przegrała to spotkanie 1:3 (21:25, 25:17, 29:31, 22:25). "Kluczowa okazała się niezwykle wyrównana trzecia partia, którą zespół Michała Winiarskiego mógł, a wręcz powinien był wygrać" - pisał po tym meczu Bartosz Królikowski ze Sport.pl.
Zobacz wideo "Celem chłopaków jest złoto". Mateusz Bieniek o mistrzostwach świata siatkarzy
W Niemczech piszą o klęsce ich reprezentacji
"Niemiecka drużyna ponownie zawiodła w decydujących momentach" - czytamy na stern.de. "Kapitan Georg Grozer mógł tylko patrzeć z ławki rezerwowych, jak błąd serwisowy jego kolegi z drużyny, Erika Rohrsa, przypieczętował przedwczesne odpadnięcie niemieckiej reprezentacji siatkówki z mistrzostw świata i przekreślił jego marzenia o medalu. Rozczarowany, rozłożył ręce" - dodano.
Zobacz też: Grbić zaczepia Holendrów po meczu z Polską. Tak ich podsumował
"Marzenie o pierwszym od jedenastu lat medalu mistrzostw świata legło w gruzach" - ocenił ran.de, przypominając, że Niemcy czekają na medal od czasu brązu w 2014 roku w Polsce. Podobnie o tym spotkaniu pisze ZDF. "Marzenie legło w gruzach: reprezentacja Niemiec w siatkówce odpada z mistrzostw świata na Filipinach. Drużyna przegrywa decydujący mecz ze Słowenią" - podkreślono. Zauważono, że Niemcy nie wykorzystali pięciu piłek setowych w trzeciej partii.
"To mistrzostwa świata niewykorzystanych szans" - czytamy z kolei na volleyball-verband.de. "W meczu otwarcia z Bułgarią Niemcy nie wykorzystali jedenaście piłek setowych, a w meczu ze Słowenią nie wykorzystali pięciu w trzecim secie" - wyliczyli dziennikarze.