Nie żyje legendarna aktorka. Świat stracił wielką postać

11 godziny temu 5

Świat kina znów pogrążył się w żałobie. Kolejna wybitna artystka odeszła, pozostawiając po sobie dorobek, który na zawsze zapisze się w historii światowej kultury.

Smutna seria odejść znanych osobistości

Zbliżają się Wszystkich Świętych – czas wspomnień, zadumy i refleksji nad przemijaniem. To moment, gdy odwiedzamy groby bliskich, zapalamy znicze i przywołujemy w pamięci tych, którzy odeszli. W ostatnich tygodniach świat filmu i kultury pożegnał wiele znanych osobistości. Wśród nich znalazła się June Lockhart, hollywoodzka gwiazda złotej ery kina, która zmarła w wieku stu lat, otoczona rodziną w swoim domu w Santa Monica. Jej śmierć poruszyła fanów na całym świecie – była symbolem elegancji, profesjonalizmu i pasji do aktorstwa. 

W tym samym czasie Tajlandia pogrążyła się w rocznej żałobie po śmierci królowej Sirikit Kitiyakary, wdowy po królu Ramie IX, którego długie panowanie zapisało się w historii kraju. Teraz media ponownie przekazują smutne wieści o odejściu kolejnej wybitnej postaci – tym razem z kręgu kina komediowego i telewizji.

Nie żyje legendarna aktorka. Świat stracił wielką postaćMiesiąc temu pożegnaliśmy Patricię Routledge fot. East News

Odeszła gwiazda komedii

Brytyjski humor to zjawisko jedyne w swoim rodzaju – pełne sarkazmu, ironii i absurdu, które często wymaga od widza specyficznego poczucia dystansu. Z pozoru poważne miny i niepozorne sytuacje potrafią przerodzić się w prawdziwe komediowe perełki. To właśnie z tej tradycji narodziły się takie seriale jak “Hotel Zacisze”, ”Jaś Fasola” czy "Latający Cyrk Monty Pythona”. Ich bohaterowie na zawsze wpisali się w historię światowej komedii. 

Niedawno świat pożegnał Patricię Routledge, niezapomnianą Hiacyntę Bucket z kultowego serialu "Co ludzie powiedzą?”, która niedawno odeszła w wieku 96 lat. Teraz dotarła kolejna bolesna wiadomość – zmarła następna legenda brytyjskiego humoru, aktorka, która również zdobyła ogromną popularność w Polsce dzięki swoim występom w jednym z najbardziej znanych sitcomów lat 70.

Nie żyje gwiazda serialu "Hotel Zacisze”

Odeszła Prunella Scales, znana z roli Sybil Fawlty w niezapomnianym serialu "Hotel Zacisze”. Miała 93 lata. Informację o śmierci aktorki przekazali jej synowie Samuel i Joseph. Scales swoją karierę rozpoczęła na deskach teatru Bristol Old Vic, gdzie rozwijała pasję do aktorstwa zaszczepioną przez ojca. Jej kreacja Sybil – charyzmatycznej właścicielki hotelu – przyniosła jej status ikony brytyjskiej komedii. Partnerował jej John Cleese, gwiazda grupy Monty Python, tworząc z nią duet, który do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych w historii telewizji. 

W 2013 roku u aktorki zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Prywatnie przez wiele lat związana była z Timothy Westem, z którym dzieliła zarówno życie, jak i pasję do podróży. Wspólnie prowadzili program "Great Canal Journeys”, odkrywając uroki Wielkiej Brytanii z pokładu kanałowej barki.

Nie żyje legendarna aktorka. Świat stracił wielką postaćPrunella Scales fot. Wikimedia Commons

Przeczytaj źródło