Nie żyje dwóch mężczyzn. "Czarna godzina" na polskich drogach

Dwa tragiczne w skutkach wypadki wydarzyły się w dwóch różnych miejscowościach niemalże w tym samym czasie. Niestety, obydwa zakończyły się śmiertelnie. Ofiarami są 34-latek oraz 53-latek.

Wypadek śmiertelny na Warmii

Wczoraj około godziny 14:00 służby zostały powiadomione o wypadku na trasie Zalesie - Niechłonin w gminie Płośnica. Według ustaleń policji, kierujący pojazdem VW Taigo z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na pobocze, jadąc prostym odcinkiem drogi, a następnie uderzył w drzewo. 

- To 34-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu - poinformowała policja.

W Jastrzębiu - Zdroju zmarł 53-latek

Również o godzinie 14:00 doszło do śmiertelnego wypadku, ale tym razem w Jastrzębiu - Zdroju, a konkretnie na ulicy Wodzisławskiej. Służby poinformowały, że 36-letni kierujący Fiatem uderzył w 53-letniego mężczyznę, który wykonywał prace przy pasie drogowym.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Fiat, 36-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, potrącił mężczyznę, wykonującego prace porządkowe przy drodze. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń, 53-letni jastrzębianin poniósł śmierć - powiedziała asp.szt. Halina Semik, oficer prasowa KMP w Jastrzębiu-Zdroju, w rozmowie z portalem tujastrzebie.

Policja apeluje o rozwagę na drodze

Policjanci przypominają, że podczas poruszania się po drogach należy zachować należyte skupienie oraz rozwagę. Nie bez znaczenia jest również pogoda, która coraz częściej będzie stwarzać ryzykowne sytuacje. Dlatego też kierowcy muszą pamiętać o odpowiednim dobraniu prędkości do otaczających ich warunków.