Nie tylko Klaudia El Dursi i Anna Lewandowska. U tych celebrytek zdiagnozowano SIBO

SIBO zostało zdiagnozowane u Klaudii El Dursi w 2021 r. Wcześniej modelka przez długi czas zmagała się z dolegliwości żołądkowo-jelitowymi, które uniemożliwiały jej normalne funkcjonowanie.
Ostatnio celebrytka wróciła wspomnieniami do okresu w swoim życiu, gdy jedzenie i picie było dla niej nie lada wyzwaniem. Pomocny w diagnozie SIBO okazał się test na obecność Helicobacter pylori.
"Po szeregu różnych leczeń, przyjętych antybiotyków i stosowania różnych diet doszło do sytuacji, że nie jadłam już prawie nic. Ciągle źle się czuła, miałam przeróżne dolegliwości ze strony układu pokarmowego, doszedł do tego lęk. Wtedy postanowiłam, że czas sobie pomóc, zaczynając od głowy. Do tego niekonwencjonalne leczenie tym, co daje nam matka natura i po kilku miesiącach, nigdy nie było lepiej. Odstawiłam leki i tak już zostało. Mam nadzieję, że to zamknięty rozdział w moim życiu" - napisała na Instastory Klaudia El Dursi.

Anna Lewandowska wyznała, że zmaga się z SIBO dwa lata temu. Dodała wówczas na Instagrama story, w którym zastanawiała się, co słodkiego może zjeść przy przeroście flory bakteryjnej jelita cienkiego.
Trenerka nie mówi zbyt dużo na temat swojego schorzenia — wiadomo jednak, że opiera swoje leczenie m.in. na diecie low FODMAP, która polega na ograniczeniu lub wyeliminowaniu produktów bogatych w fermentujące węglowodany.

Choć Joanna Krupa jest jedną z najpopularniejszych polskich modelek i może pochwalić się nienaganną figurą, był czas, gdy gwiazda zmagała się z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego — co, jak sama mówi, stanowiło niemały problem w jej pracy.
"Pracowałam już jako modelka, miałam dwadzieścia lat, i zawsze miałam problemy z jelitami. Nieraz byłam na planie i nie czułam się pewna siebie, bo nie miałam płaskiego brzuszka. Jak masz problem z jelitami, to czujesz się dwa razy większa" - wyjawiła w rozmowie z serwisem Party.
"Czułam się napęczniała, a po ciąży było dużo gorzej. W moim biznesie bardzo mi to przeszkadzało. W tamtym roku byłam na nagraniach "Top Model" i ktoś mi powiedział, że jest taka niesamowita dietetyczka, więc zdecydowałam się do niej pójść" - powiedziała podczas jednej z rozmów w "Dzień dobry TVN".
Joanna Krupa zdradziła także, że na jej talerzu najczęściej pojawia się dużo warzyw i owoców, orzechy oraz mleko kokosowe.

Do poinformowania świata o walce z SIBO zmusiły Selenę Gomez nienawistne komentarze internautów dotyczące jej wyglądu. Ciało gwiazdy nieustannie od wielu lat jest obiektem hejtu, drwin i internetowych dyskusji. W 2024 r., po kolejnej fali nienawiści, jaka zalała Gomez, celebrytka przerwała milczenie i odpowiedziała na krytyczne komentarze obserwatorów.
"Mam SIBO i dochodzi do zaostrzenia objawów. Mam gdzieś, że nie wyglądam jak patyk. Nie mam takiego ciała. Koniec tematu. Nie, nie jestem ofiarą. Jestem po prostu człowiekiem" - napisała.
To nie jedyne schorzenie Seleny Gomez — gwiazda od lat toczy walkę z toczniem, przeszła przeszczep nerki, a także zmaga się ze stanami lękowymi.

Olga Kalicka podzieliła się z fanami informacją o swojej chorobie w nieco przyjemniejszych okolicznościach. Podczas pobytu na Cyprze w 2023 r. gwiazda opublikowała dwa zdjęcia w bikini - na jednym brzuch aktorki jest płaski i jak sama napisała "wciągnięty", a na drugim Kalicka pokazuje swoje ciało bez zakłamania i retuszu.
"Wyszło tak, ale musiałam nieźle wciągnąć mój SIBObrzuch, a właściwie to już nie wiem, czy to SIBO, czy moja miłość do jedzenia w wakacje" - zażartowała.
Gwiazda postanowiła otworzyć się przed obserwatorami i opowiedziała więcej na temat swoich zmagań z SIBO.
"Generalnie od długiego czasu miałam problemy z brzuchem i cokolwiek nie zjadłam, to nagle puchłam. W dużej mierze było to połączone ze stresem, więc po wielu miesiącach zrobiłam ten test na SIBO i się okazało, że je mam... Ale tak szczerze mówiąc, to ja tego nie leczę... Planuję pojechać na wyjazd oczyszczający wątrobę i wierzę, że to całe SIBO zniknie" - napisała w instagramowej serii pytań i odpowiedzi Olga Kalicka.

Karolina Gilon wyjawiła, że zdiagnozowano u niej SIBO, zanim schorzenie szerzej pojawiło się w świadomości społecznej, bo już w 2020 r. Podczas jednej z serii pytań i odpowiedzi na Instagramie prezenterka odpowiedziała na pytanie o to, jak radzi sobie z chorobą.
"To jest never ending story. Odkąd schudłam, będąc na diecie, na której jadłam zdrowiej i mniejsze porcje, jest dużo lepiej. Aczkolwiek dolegliwości jeszcze są. Wciąż są momenty, kiedy mocno cierpię, ale wiem, że jeszcze chwila i będzie dobrze" - napisała. Podczas wywiadu w "Halo tu Polsat" Karolina Gilon przyznała, że po tym, jak urodziła na początku br. synka, objawy SIBO ustąpiły.
Franeczek mnie wyleczył, nagle. Po prostu jak za dotknięciem magicznej różdżki moje problemy z jelitami przeszły. Nie wiem, jak to jest możliwe. Są różne opinie, że to się zdarza, że często ciąża leczy pewne problemy w organizmie kobiety, zmienia po prostu florę bakteryjną. Nawet niektóre kobiety mówią o tym, że nagle przestają mieć jakieś alergie" - wyjaśniła.

Honorata Skarbek w 2024 r. podzieliła się z fanami frustracją, jaka towarzyszy jej przy zaostrzeniu objawów SIBO. "Wykończy mnie to ku*estwo. Raz brzuch jak deska, raz – piąty miesiąc ciąży" - napisała jakiś czas temu na Instagramie.
W "Pytaniu na śniadanie" piosenkarka opowiedziała o towarzyszących jej objawach i przyznała, że leczenie schorzenia trwa u niej już bardzo długo.
"U mnie objawiało się to bardzo wzdętym brzuchem. W momencie, kiedy jadłam cokolwiek, czułam ogromne przelewania w brzuchu, a on sam wizualnie przypominał piąty/szósty miesiąc ciąży. Ta frustracja wzrasta do tego etapu, że boisz się cokolwiek zjeść" - powiedziała w śniadaniówce.
Podobnie jak Anna Lewandowska, Honorata Skarbek jest na diecie low FODMAP, która, jak wyznała, ogranicza ją w życiu towarzyskim i podczas czasu wolnego.
"Nie mogę sobie codziennie wyjść na miasto ze znajomymi i zamawiać z karty, co tylko chcę, bo mam specjalną tabelę. Nawet jak ostatnio byłam na wakacjach, to wybierałam sobie rzeczy z bufetu i musiałam patrzeć, co mogę, a czego nie mogę. Łatwiej byłoby zacząć od tego, czego nie mogę, a nie mogę produktów wysoko fermentujących" - wyznała.