Nie tylko Daniel. Zenek i Danusia też walczą z potwornym nałogiem. Wyniszcza rodzinę

16 godziny temu 3

O rodzinie Zenona Martyniuka jest ostatnio coraz głośniej. Niestety, nie ze względu na jego muzykę. Po awanturze z Danielem Martyniukiem i chrzcie jego syna wyszła na jaw przykra prawda na temat rodziny. Wyniszcza ich nałóg.

Daniel Martyniuk i jego burzliwa przeszłość

Daniel Martyniuk od lat wzbudza kontrowersje. Jego dziwne zachowania, konflikty z prawem i liczne medialne afery wielokrotnie trafiały na pierwsze strony gazet. Wiele osób twierdzi, że to efekt problemów z uzależnieniami – zarówno od alkoholu, jak i narkotyków. Ostatnio znów stało się o nim głośno po tym, jak wszczął awanturę na pokładzie samolotu lecącego z Hiszpanii do Polski.

Na pokładzie naszego samolotu relacji Malaga-Warszawa, Daniel Martyniuk awanturuje się z załogą, aby sprzedali mu piwo (jest ewidentnie pod wpływem alkoholu), naturalnie, załoga odmawia mu i Daniel robi burdę, w efekcie czego mamy międzylądowanie w Nicei, gdzie policja odbiera napastnika z samolotu. Dodam jeszcze, że Daniel krzyczał: no to ląduj! Do stewardessy, do Pana Stewarta zwrócił się: geju je**ny, i ostatecznie stwierdził, że go na to stać - relacjonował jeden ze świadków.

Nie tylko Daniel. Zenek i Danusia też walczą z potwornym nałogiem. Wyniszcza rodzinęDaniel Martyniuk, fot. Instagram

Chrzest i napięcia w rodzinie Martyniuków

Cały incydent zakończył się interwencją obsługi głośnym, medialnym skandalem na całą Polskę. Mimo kontrowersji, Daniel ostatecznie dotarł na chrzest swojego syna Floriana, który odbył się 26 października w Białymstoku. Ceremonia przebiegła spokojnie, choć nie zabrakło emocji. Uwagę zwróciła nieobecność Zenka Martyniuka, który – jak ustalili dziennikarze –  odmówił komentarza w tej sprawie. 

Mimo trudnych relacji w rodzinie i problemami z alkoholem i innymi używkami, Daniel Martyniuk ostatecznie pojawił się w kościele, według doniesień – dzięki wsparciu swojej matki, Danuty Martyniuk. Jak jednak donoszą świadkowie uroczystości, nie tylko Daniel ma problem z uzależnieniem.

Zenek opowiedział o swoim uzależnieniu

W trakcie przyjęcia zarówno on, jak i jego matka Danuta, co jakiś czas wychodzili z lokalu, by zapalić papierosa. Palenie stało się dla nich codziennym rytuałem – nawet podczas rodzinnych uroczystości. 

Problem ten dotyczy również Zenka Martyniuka. W jednym z wcześniejszych wywiadów dla “Faktu” artysta przyznał, że od lat jest uzależniony od papierosów.

Palę papierosy. Ciężko z nich zrezygnować, jestem uzależniony. Nie liczyłem, ile wydaję, ale dziennie paczkę palę. Nie paliłem tylko przez pięć dni, jak miałem operację na wyrostek, to wtedy myślałem, że już nigdy w życiu nie będę palił, ale minęło pięć dni i później godzinka po godzince... Zapalić, nie zapalić? No i rzeczywiście, była okazja, żeby rzucić, ale się nie udało - powiedział Zenek.

Nie tylko Daniel. Zenek i Danusia też walczą z potwornym nałogiem. Wyniszcza rodzinęZenek Martyniuk, fot. KAPiF

Przeczytaj źródło