Nie musi już jeść kaszy z kisielem. Tak Paulina G. z Czerników zmieniła się za kratami

2 tygodni temu 15

Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych

Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać

Data utworzenia: 26 października 2025, 13:22.

Paulina G. z Czerników przez lata była wykorzystywana seksualnie i potwornie gnębiona przez swojego ojca potwora. Pobyt za kratami był dla niej wybawieniem. Aż trudno było ją poznać na procesie w sądzie. "Fakt" był na miejscu.

Paulina G. zmieniła się w areszcie. Foto: Naworska Katarzyna / newspix.pl

Potworna historia z Czerników spowodowała, że cała Polska wstrzymała oddech. Piotr G. (57 l.), którego trudno nazwać ojcem, w okrutny sposób znęcał się nad swoimi dziećmi, a córki wykorzystywał seksualnie. Dzieci, których się z nimi doczekał, pozbył się w okrutny sposób, a maleńkie ciałka zakopał w piwnicy domu, w którym mieszkała cała rodzina.

Przez lata żyli w kazirodczym związku. W sądzie nie mógł na nią spojrzeć

Horror Pauliny z Czerników trwał latami

W to, co działo się w domu grozy w Czernikach (woj. pomorskie) aż trudno uwierzyć. Przez lata ojciec znęcał się psychicznie i fizycznie nad jedenaściorgiem dzieci. Kiedy większość rodzeństwa dorosła i wyprowadziła się, na pastwie potwora zostali tylko niepełnosprawny syn i najmłodsza córka Paulina. Gdy dziewczyna miała zaledwie 15 lat, ojciec zaczął ją zmuszać do kazirodczych kontaktów seksualnych. Dwukrotnie dziewczyna zaszła w ciążę i urodziła dzieci ojca. Żadne z nich nie przeżyło, podobnie, jak dziecko spłodzone przez Piotra G. ze starszą córką. W zimny i wyrachowany sposób Piotr G. pozbywał się noworodków i ich ciał.

Paulina G. przez długi czas znosiła piekło, które zgotował jej ojciec i zapewne dalej byłaby pod jego wpływem, gdyby szokująca historia nie ujrzała światła dziennego. Paulina, która miała wiedzieć, że ojciec morduje ich wspólne dzieci, została zatrzymana i oskarżona o pomoc w pozbywaniu się ciał maleństw. Przeraźliwie chyba, w krótko obciętych włosach trafiła za kraty. Jednak ona również w tej historii była poszkodowaną.

Paulina z Czerników odżyła za kratami

Dwa lata po tragicznym odkryciu w Czernikach Paulina G. (23 l.) stanęła przed sądem. W jednym procesie jako oskarżona razem ze swoim ojcem, w drugim występowała jako jego ofiara. Kiedy młoda kobieta weszła na salę, trudno było w niej rozpoznać dawną Paulinę. Za kratami nikt jej nie głodzi, nie karmi kaszą z kisielem i nie zamyka przed nią lodówki na łańcuch. Może liczyć na regularne posiłki i spokój.

Paulina G. nie jest już zabiedzoną dziewczyną. Za kratami jakby odżyła. Wyraźnie nabrała ciała. Zmieniła również fryzurę. Mogła zapuścić włosy, które wcześniej ścinał jej ojciec zazdrosny o to, że chłopcy będą się za nią oglądali. Teraz ciemne, krótkie włosy zastąpiły znacznie dłuższe w kolorze blond. Paulina może też eksperymentować z fryzurami. Widać, że sprawia jej to przyjemność. Na pierwszej rozprawie w sądzie w Gdańsku przyszła uczesana w dwa dobierane warkocze. Dwa dni później, na procesie w Kościerzynie, zaprezentowała się w dziewczęcym kucyku.

Błyskawiczny wyrok dla potwora z Czerników. Piotr G. zwrócił się do sądu z zaskakującą prośbą

Paulina na sali sądowej nawet nie spojrzała na swojego oprawcę. Była zestresowana, ale rozmawiała ze swoją prawniczką i na chwilę na jej twarzy pojawił się nawet uśmiech. Dla większości pobyt za kratami to dotkliwa kara, ale po piekle, jakie przeszła Paulina, czas spędzony w areszcie musi być dla niej gwarancją spokoju. Nareszcie nie jest torturowana psychicznie i fizycznie. Może spać spokojnie, bo jej ojciec i oprawca jest daleko.

Potwór z Czerników okrutnie skrzywdził też starszą córkę. Przesłuchanie w niebieskim pokoju

/13

Naworska Katarzyna / newspix.pl

Paulina G. miała zaledwie 15 lat, gdy ojciec zaczął zmuszać ją do kazirodczych kontaktów.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

Horror, jaki rozgrywał się w domu w Czernikach ujrzał światło dzienne w 2023 r.

/13

P.F.Matysiak / newspix.pl

Sprawą z Czerników żyła cała Polska.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

W piwnicy pod podłogą znaleziono ciała trzech noworodków.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

To, co działo się za zamkniętymi drzwiami domy w Czernikach burdzi grozę.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

W piwnicy zakopane pod klepiskiem leżały ciała trzech noworodków, które Piotr G. spłodził ze swoimi córkami.

/13

P.F.Matysiak / newspix.pl

Przez lata nikt nie wiedział, jaki horror rozgrywa się w skromnym domku w Czernikach.

/13

P.F.Matysiak / newspix.pl

Piotr G. znęcał się okrutnie nad jedenaściorgiem dzieci, a córki wykorzystywał seksualnie.

/13

Naworska Katarzyna / newspix.pl

Sprawa z Czernik trafiła na wokandy sądu w Kościerzynie i Gdańsku.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

Paulina G. i jej ojciec Piotr zostali aresztowani.

/13

Katarzyna Naworska / newspix.pl

Podczas śledztwa wyszło na jaw, że dziewczyna była głodzona i zastraszana przez ojca.

/13

Materiały redakcyjne

Paulina G. w sądzie występuje jako oskarżona i ofiara.

/13

Materiały redakcyjne

Paulina G. została oskarżona o to, że nie reagowała, gdy ojciec mordował nowo narodzone dzieci.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło