Data utworzenia: 3 listopada 2025, 16:45.
Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić wszystko, co mieliśmy ze sobą na wakacjach. Polscy turyści coraz częściej padają ofiarą złodziei działających w kurortach, hotelach, na lotniskach, a nawet podczas transferów z lotniska do miejsca zakwaterowania. Sposoby działania przestępców są coraz bardziej pomysłowe zuchwałe — i, co gorsza, często wydają się całkowicie bezkarne. Jak się przed tym ustrzec, a przede wszystkim jak skutecznie walczyć o sprawiedliwość rekompensatę w sytuacji, kiedy do kradzieży jednak dojdzie?
Wyjazd all inclusive, ciepłe morze, drink z palemką — brzmi jak wakacyjny raj. Ale w popularnych kurortach potrafi zamienić się w koszmar. Historii, w których urlopowicze wrócili do pokoju po kolacji, z sejfu i walizek zniknęły pieniądze, dokumenty oraz sprzęt fotograficzny, nie brakuje. Tak samo jak tych, kiedy dobytek ginie już po przylocie do celu.
Włamania do pokojów hotelowych. Takie historie się zdarzają
Słyszałam o historii Polaków, którym włamano się do pokoju hotelowego przez okno. Jak się później okazało, pokój miał nieszczelne, uszkodzone okno — drzwi przesuwne na balkon balkonowe, o którym obsługa hotelu doskonale wiedziała. — Tak, sytuacja miała miejsce na wakacjach zorganizowanych przez duże biuro podróży. Małżeństwo zastało okradzione w nocy, podczas snu. Zabrano im biżuterię, gotówkę i zupełnie nowe smartfony, które dziś — jak pani się domyśla — potrafią kosztować fortunę — tłumaczy nasz ekspert — radca prawny Bartosz Kempa zajmujący się sprawami odszkodowawczymi z serwisu zmarnowanyurlop.pl.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt redakcja
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

5 dni temu
6




English (US) ·
Polish (PL) ·