To nie jest dobry czas dla TVN. Jeśli nowe doniesienia okażą się prawdą, to pożegnała się z nią kolejna gwiazda. Tym razem chodzi o specjalistkę związaną ze stacją od wielu lat - Annę Dec. Znana prezenterka pogody ma być zatrudniona już tylko do końca sierpnia. Oto szczegóły.
Anna Dec należała do grona najpopularniejszych pogodynek w TVN. Prezenterka była związana ze stacją od lipca 2013 roku. W programie "Wstajesz i wakacje" przedstawiła prognozę z Wysokiego Mazowieckiego. Wcześniej była w zespole online "Faktów" TVN. Przygotowywała nawet materiały do magazynu "Meteo News", emitowanego dla TVN Meteo (obecnie HGTV).
Anna szybko znalazła swoje miejsce w TVN i zaczęła odnosić sukcesy. W 2014 roku zajęła pierwsze miejsce w konkursie prezentacji pogody Wettergipfel 2014. Dec prowadziła też m.in. "Magazyn żeglarski" w TVN Meteo, program "Skarby z szafy" w TVN Style. Prezenterka często gościła w "Dzień dobry TVN". Można było oglądać ją m.in. podczas prognozy pogody w TVN24 oraz po "Faktach" TVN, około godziny 19.45. Według nieoficjalnych informacji pozyskanych przez Wirtualne Media, to już koniec współpracy.
Ostatnio nie brakuje głośnych odejść w TVN. Jednym z większych zaskoczeń tego roku było pożegnanie Agnieszki Woźniak-Starak.
"Trudno mi w to uwierzyć, ale właśnie minęło 20 lat od mojego telewizyjnego debiutu. Przez ten czas przeżyłam kilka żyć, po drodze zamieniając TVP na TVN [...]. Zawsze marzyłam o tym, żeby moja praca była moją pasją i to się udało. Zawsze z wielkim entuzjazmem rzucałam się na nowe wyzwania, bo lubię zmiany. No właśnie, lubię zmiany... dlatego po 12 latach zdecydowałam, że odchodzę z TVN-u" - przekazała na Instagramie w czerwcu.
To również nie były plotki w sprawie Krzysztofa Górlickiego. Znany prezenter TVN24 podjął decyzję o odejściu z pracy po 20 latach.
"Bardzo dziękuję za wszystkie poranki i wieczory, dziesiątki programów specjalnych i setki, a może nawet tysiące tych zwykłych. Dziękuję, że przez te ostatnie 20 lat mogłem być gościem w państwa domach. To ogromny zaszczyt i ogromna przyjemność" - powiedział dziennikarz na koniec programu "Dzień po dniu". Miało to miejsce w marcu.
Taka sama sytuacja spotkała stację ze strony Gabi Drzewieckiej.
"Z jednej strony zastanawiałam się nad zawodową zmianą. Z drugiej - wiedziałam, że Telewizja Polska jest zainteresowana mną. Okazało się, że moje plany i pomysły pokrywają się z tym, w jakiej roli widziałaby mnie dyrekcja TVP. Było nam bardzo po drodze, więc bez problemów się dogadaliśmy" - wyjawiła Gabi na łamach Plejady.
Czytaj też:
Tak naprawdę wyglądało odejście Drzewieckiej z TVN. Znienacka się wygadał
Pogodynka TVN milczała, gdy jej to wytykali. Prawdę ws. choroby wyjawiła dopiero po 10 latach
Wielka radość Izabelli Krzan. Widzowie mogą już rozpocząć odliczanie