Nici z ważnej obietnicy KO. Prok. Wrzosek mówi wprost: Takie mamy prawo

"Mamy prawo i innego mieć nie będziemy"

- Minister pozostanie na razie prokuratorem generalnym, bo takie mamy prawo i innego mieć nie będziemy. Nie ma woli po stronie prezydenta, żeby taką ustawę podpisać, a bez ustawy tego się nie da zrobić - stwierdziła w rozmowie z Onet.pl prok. Ewa Wrzosek, radczyni generalna w Biurze Ministra Sprawiedliwości. - Jest wola polityczna rozdzielenia tych funkcji i prawie gotowy projekt ustawy o rozdziale tych funkcji, więc ustawa najpewniej do prezydenta niedługo trafi. Ale nie ma co się oszukiwać, że Karol Nawrocki taką ustawę podpisze - dodała. 

Waldemar Żurek: Prokurator powinien czuć się niezależny

Funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego były rozdzielone w latach 2010-2016. Zostały połączone ponownie za rządów Zjednoczonej Prawicy. - Byłem kiedyś członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, która na podstawie wtedy przyjętych ustaw wybierała tzw. niezależnego prokuratora. Byłem w komisji konkursowej wiele lat temu. Ten prokurator niezależny został wybrany, ale nastał później czas ministra Ziobry, wszystko zostało zmienione - mówił pod koniec lipca na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek. - Jestem nadal zwolennikiem stworzenia takiego urzędu prokuratora, żeby prokurator czuł się niezależny, żeby mógł swobodnie prowadzić śledztwo. (...) Chciałbym rozdzielenia chociażby dlatego, że wiem, ile minister sprawiedliwości poświęca czasu prokuraturze, a ja nie chcę być prokuratorem generalnym malowanym i mówić: "Niech się martwi prokurator krajowy" - dodał.  Rozdzielenie funkcji ministra i prokuratora było jednym ze "100 konkretów" ogłoszonych przed wyborami parlamentarnymi przez Koalicję Obywatelską. 

Czytaj również: "Strzelanina na MOP-ie pod Krakowem. 28-latek nagłe wyjął broń. Poszło o lawetę".

Źródła: Onet.pl, konferencja Waldemara Żurka