Nawrocki straszy cenzurą i uderza w rząd Tuska. "Chce ograniczyć wolność słowa"

Nawrocki uderza w rząd. "Warto zabrać głos, zanim spróbują zabrać go Tobie"

W poniedziałek (27 października) Karol Nawrocki zamieścił wpis w mediach społecznościowych. "Dzisiaj upływa termin zgłoszeń na wysłuchanie publiczne rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz niektórych innych ustaw" - napisał. "Pod pozorem walki z nielegalnymi treściami i dezinformacją rząd chce ograniczyć wolność słowa, poprzez wprowadzenie mechanizmu blokowania wypowiedzi arbitralnymi decyzjami administracyjnymi urzędników. Nie tak to powinno wyglądać" - zaznaczył prezydent i dodał: "Warto zabrać głos, zanim spróbują zabrać go Tobie". 

Nowelizacja ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Co zawiera projekt?

Rządowy projekt zakłada, że nadzór nad stosowaniem przepisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA) w Polsce sprawować będą: prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zgodnie z nim osoby fizyczne oraz m.in. policja i prokuratura będą mogły składać wnioski o wydanie nakazu zablokowania nielegalnej treści. Procedura ta ma obejmować 27 określonych czynów zabronionych - chodzi m.in. o handel ludźmi, kradzież tożsamości, oszustwa internetowe, pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim oraz propagowanie ideologii totalitarnych. Projekt ma zapewnić lepszą ochronę użytkowników - ustanawia bowiem mechanizm odwoławczy, który pozwala użytkownikom zaskarżać decyzje platform o usunięciu lub zablokowaniu treści. Jego celem jest również wzmocnienie nadzoru nad platformami - przewidziano mechanizmy nadzoru nad dostawcami usług pośrednich działającymi w Polsce oraz współpracę między krajowymi regulatorami a organami UE i Komisją Europejską.

Czytaj także: Polska wypowie Europejską Konwencję Praw Człowieka? Tusk: Całkiem rozsądne.

Źródła: Karol Nawrocki na X, Gazeta.pl