Nawet 20 minut czekania na karetkę. Interwencje zespołów ratownictwa medycznego pod lupą GUS

14 godziny temu 6
  • W 2024 r. ratownicy medyczni interweniowali o blisko 360 tys. razy częściej niż rok wcześniej
  • Ponad trzy czwarte wyjazdów dotyczyło domów pacjentów, a liczba interwencji przy wypadkach drogowych i w pracy rośnie
  • Na karetkę czekamy zbyt długo - ustawowe mediany czasu dojazdu są przekraczane w większości regionów
  • Śmigłowce LPR najczęściej wylatywały do wypadków komunikacyjnych, udarów i nagłych zatrzymań krążenia

Pomoc medyczna najczęściej potrzebna w domu

Według danych z raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Zdrowie i ochrona zdrowia w 2024 r.” zespoły ratownictwa medycznego interweniowały przy ponad 3 mln zdarzeń. W przeliczeniu na 1 tys. ludności najwięcej pacjentów skorzystało z pomocy ratowników na miejscu zdarzenia w województwie zachodniopomorskim, a najmniej w wielkopolskim.

Najczęściej interweniowano w domach pacjentów (76,7 proc. wyjazdów), choć odsetek takich wyjazdów nieznacznie zmniejszył się w stosunku do poprzedniego roku (o 0,4 p. proc.).

Wzrosła natomiast liczba wyjazdów i wylotów ZRM do zdarzeń zaistniałych w ruchu uliczno-drogowym i w pracy. Nieznacznie rzadziej niż w 2023 r. udzielano pomocy medycznej w szkołach; takie interwencje stanowiły 0,8 proc. z całej puli wyjazdów.

Na karetkę czekamy długo, ale wzywamy niepotrzebnie

GUS przyjrzał się danym dotyczącym czasu dotarcia ZRM na miejsce zdarzenia. Zgodnie z art. 24. 1. ustawy o ratownictwie medycznym wojewoda podejmuje działania organizacyjne zmierzające do zapewnienia następujących parametrów czasu dotarcia na miejsce zdarzenia dla zespołu ratownictwa medycznego od chwili przyjęcia zgłoszenia przez dyspozytora medycznego:

  • mediana czasu dotarcia - w skali każdego miesiąca - jest nie większa niż 8 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 15 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców;
  • maksymalny czas dotarcia nie może być dłuższy niż 15 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 20 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców.

Z danych GUS wynika, że miesięczna mediana czasu dotarcia zespołów ratownictwa medycznego na miejsce zdarzenia w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców była przekroczona we wszystkich województwach, przy czym rekordowy wynik 12 min. 20 sek. odnotowano w województwie mazowieckim. Pod względem liczby wyjazdów przekraczających ustawowe mediany w dużych miastach najgorzej wypada województwo śląskie (24,4 proc.).

Nie najlepiej wygląda sytuacja również w mniejszych miejscowościach - mediana nie była przekraczana tylko w województwach małopolskim i podkarpackim, podczas gdy w województwie świętokrzyskim przekroczono ją przy ponad 19 proc. interwencji. Najdłuższą medianę czasu dojazdu w mieście do 10 tys. mieszkańców zarejestrowano w województwie śląskim - wynik 20 min. i 33 sek. przekracza nawet maksymalny czas dotarcia na miejsce zdarzenia.

Wobec powyższych danych pewną ulgę może przynieść fakt, że pacjenci wzywają ratowników medycznych zdecydowanie częściej niż powinni. Większość wyjazdów ZRM w 2024 r. (59,2 proc.) dotyczyło wezwań do sytuacji niezagrażających bezpośrednio zdrowiu ani życiu. Największy odsetek tego typu wyjazdów odnotowano w województwie dolnośląskim, czyli właśnie tam, gdzie mediana czasu dojazdu poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców była najdłuższa.

Jak wskazuje raport GUS, w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców najsprawniej działały zespoły z województwa podkarpackiego, gdzie odsetek wyjazdów przekraczających ustawowy kwadrans wyniósł 4,9 proc. 

8, 4 tys. pacjentów skorzystało z pomocy LPR

Obok naziemnych ZRM w Polsce funkcjonuje 21 stałych baz Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego i dodatkowa baza wakacyjna w Koszalinie. W 2024 r. zespoły LPR udzieliły pomocy 8 415 osobom, wykonując o 328 lotów więcej niż w poprzednim roku.

Co ciekawe, takie zespoły częściej udzielały pomocy mężczyznom (66,9 proc.) niż kobietom (33,1 proc.), podczas gdy w przypadku naziemnych ZRM interwencje pod względem płci rozkładają się równomiernie. Taki układ demograficzny może mieć związek z rodzajem zdarzeń. Śmigłowce LPR najczęściej były wzywane do wypadków komunikacyjnych, udarów mózgu i nagłego zatrzymania krążenia, a także upadków z wysokości i oparzeń termicznych.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło