Część firm AI stara się legalnie pozyskiwać treści do trenowania swoich modeli, podpisując licencyjne umowy z globalnymi wydawcami.
Na uwagę zasługuje firma ProRata AI, która nie jest aktualnie pozwana przez żadnego wydawcę, ma za to podpisane umowy z kilkunastoma z nich (m.in. Guardianem, Newsday, The Atlantic).
OpenAI ma podpisane umowy m.in. z Washington Post, People czy Axel Springer, ale nie brakuje również pozwów za nieuprawnione użycie treści, m.in. od NY Times, Indian Publishers czy Canadian Publishers.
Z kolei Perplexity współpracuje m.in. z Time, Der Spiegel czy Le Monde, zaś spory sądowe toczy m.in. z News Corp, Yomiuri Shimbun i Asahi Shimbun.
Spośród firm AI tylko nieliczne, jak Mistral czy Midjourney, mają marginalny udział w walce o licencje i prawa. Midjourney natomiast nie ma żadnej podpisanej umowy, a aż trzy pozwy – od Disneya, Warner Bros. Discovery i NBCUniversal.