Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Uznawany za najstarszego zawodowego piłkarza na świecie Kazuyoshi Miura poprawił własny rekord. W wieku 58 lat i 109 dni po raz pierwszy wystąpił w barwach Atletico Suzuka w swoim 40. profesjonalnym sezonie.
Kazuyoshi Miura uznawany jest za najstarszego czynnego piłkarza na świecie.
Napastnik otrzymał opaskę kapitańską, wchodząc na boisko w 82. minucie wyjazdowego meczu czwartej ligi japońskiej z YSCC Yokohama, gdy jego drużyna prowadziła 2:0. Miura nie miał okazji do zdobycia gola, ale pomógł drużynie wygrać 2:1.
"Mam nadzieję, że jeszcze zagram, pokazując mój charakter" – powiedział Miura, który wrócił po kontuzji nogi, której doznał w styczniu.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarka Barcelony nie zawodzi! Remis Polski na otwarcie mistrzostw Europy
Miura opuścił Japonię w wieku 15 lat i wyjechał do Brazylii, gdzie w 1986 roku zadebiutował jako zawodowiec w drużynie Santosu. Po powrocie do ojczyzny zdobył nagrodę MVP inauguracyjnego sezonu J-League w 1993 roku, grając w Verdy Kawasaki. W tym samym roku został pierwszym Japończykiem, który odebrał tytuł Azjatyckiego Piłkarza Roku.
Znany jako "King Kazu" został pierwszym japońskim piłkarzem grającym we włoskiej ekstraklasie w barwach Genoi (1994–95). Występował również w takich klubach, jak Dinamo Zagrzeb, Kyoto Sanga, Vissel Kobe, Sydney FC i portugalskim Oliveirense.
Miura w reprezentacji Japonii występował w latach 1990–2000 i w 89 meczach strzelił 55 goli.
PAP
