Najpierw odeszła Stoparczyk, a teraz takie słowa Bajora. Nie wytrzymał

Niespodziewana śmierć dziennikarki Katarzyny Stoparczyk wstrząsnęła nie tylko światem mediów, ale również jej bliskimi i współpracownikami. Wśród osób, które publicznie ją pożegnały, znalazł się Michał Bajor, który w poruszającym wpisie na Facebooku nie krył żalu wobec całej sytuacji.

Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku samochodowym w miejscowości Jeżowe. Jako pasażerka samochodu wracała z festiwalu w Stalowej Woli i zmierzała do Katowic, ale niestety nigdy tam nie dotarła. Miała zaledwie 55 lat. 

Jej śmierć poruszyła tysiące osób i pożegnała ją publicznie m.in. Agata Młynarska i Katarzyna Dowbor. Michał Bajor równeż postanowił ją pożegnać ciepłymi słowami w swoich mediach społecznościowych.

"Była wyjątkową o niezwykłej empatii i wsłuchaną w drugiego człowieka, osobą (...) Rozmawiałem prywatnie ostatni raz z Kasią przed wakacjami. Jak zawsze po odłożeniu słuchawki, czułem przez kilka godzin Jej niesłychane ciepło i spokój. Godzinny wywiad, na który kiedyś mnie zaprosiła, pozostaje jednym z najbardziej zapamiętanych przeze mnie. (...) Serce mi pęka i gorąco przytulam do serca Jej Bliskich" - rozpoczął emocjonalny wpis Michał Bajor.

Muzyk postanowił jednocześnie wyrazić także swój sprzeciw wobec nieodpowiedzialnych zachowań kierowców. We wpisie artysta zaapelował o zdecydowane działania, aby winnych całych sytuacji można było pociągnąć do odpowiedzialności. 

Podkreślił, że często podróżuje i wielokrotnie był świadkiem brawurowej jazdy przez niektórych. Nieskrycie wyznał, że takim życzy... nie najlepiej.

"Dużo podróżuję i wiele razy jestem świadkiem jazdy tych bezmyślnych kierowców (...) Uważajmy na siebie w tym dzisiejszym i totalnym zdziczeniu, bo człowiek dla wielu znaczy już coraz mniej" - czytamy we wpisie na Facebooku.

Zobacz też:

Bajor nareszcie wyjawił, co go łączy z innym artystą. Wellman nie chciała słuchać

Bajor nigdy się nie ożenił. Po latach samotności tymi słowami wywołał poruszenie

Ciąg dalszy kontrowersji wokół finału "The Voice Senior". Michał Bajor nie mógł powstrzymać się od komentarza