Najdalszy atak izraelskiej armii. Uderzyli w irański samolot. "To wiadomość"

1 dzień temu 9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Izrael uderzył w irańskie lotnisko

Siły powietrzne Izraela w niedzielę zaatakowały lotnisko w mieście Meszhed we wschodnim Iranie. Irańskie media potwierdziły, że doszło do ataku. Meszhed, to drugie co do wielkości miasto w Iranie i jedno z najświętszych miejsc dla szyitów. Izraelskie wojsko twierdzi, że atak na to lotnisko jest najdalszym atakiem od początku konfliktu zbrojnego. "Izraelskie Siły Powietrzne (IAF) uderzyły w irański samolot tankujący na lotnisku w Meszhedzie, we wschodnim Iranie, około 2300 kilometrów od Izraela. IAF działa w celu ustanowienia przewagi w powietrzu nad irańską przestrzenią powietrzną. To najdalszy atak przeprowadzony od początku operacji 'Wschodzący Lew'" - przekazały Siłe Obronne Izraela (IDF). "To jest wiadomość do Aliego Chamenei (Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu - red.), możemy dotrzeć w każde miejsce" - pisze z kolei Open Source Intel, profil monitorujący działania wojskowe w regionie Bliskiego Wschodu.

Według irańskich mediów, na skutek izraelskich ataków w piątek i sobotę zginęło co najmniej 128 osób, w tym kobiety i dzieci, a około dziewięciuset ludzi zostało rannych. Na skutek irańskich ataków odwetowych natomiast w Izraelu zginęło trzynaście osób, a trzysta osiemdziesiąt zostało rannych.

Prezydent Iranu Masud Pezeszkijan powiedział, że reakcje Iranu na izraelskie ataki staną się "bardziej zdecydowane i surowe", jeżeli Izrael będzie kontynuował te działania. Premier Benjamin Netanyahu z kolei ostrzegł, że Iran zapłaci "bardzo wysoką cenę" za zabijanie izraelskich cywilów.

Artykuł jest aktualizowany.

Przeczytaj źródło