Wielka Brytania zawiesza wymianę danych wywiadowczych ze Stanami Zjednoczonymi. Tę samą decyzję podjęły również Holandia i Kolumbia. Zawieszenie ma obowiązywać, dopóki Stany Zjednoczone nie przestaną atakować łodzi w rejonie Karaibów.
Fot. REUTERS/The White House
Ataki na łodzie
Przypomnijmy, 9 listopada kolejne sześć osób zginęło podczas ataku sił amerykańskich na łodzie domniemanych przemytników narkotyków. Liczba ofiar śmiertelnych serii takich ataków wzrosła tym samym do 76. Od początku września, kiedy amerykańska marynarka wojenna rozpoczęła swoją operację, doszło w sumie do 19 ataków - przeważnie u wybrzeży Wenezueli. Stany Zjednoczone twierdzą, że w ten sposób prowadzą wojnę z handlarzami narkotyków. W ramach prowadzonych działań administracja Donalda Trumpa rozmieściła w rejonie Karaibów sześć okrętów marynarki wojennej, samoloty F-35 i grupę uderzeniową lotniskowca USS Gerald R. Ford. Rodziny osób zabitych w amerykańskich atakach i władze Wenezueli twierdzą, że ofiary to cywile, głównie rybacy.
Decyzja Wielkiej Brytanii
We wtorek serwis CNN poinformował, że Wielka Brytania nie dzieli się już informacjami wywiadowczymi z USA na temat statków, które są podejrzewane o przemyt narkotyków na Karaibach. "Nie chce być współwinna amerykańskich ataków wojskowych i uważa, że ataki są nielegalne" - poinformowały CNN źródła zaznajomione ze sprawą. Jak zauważył serwis, decyzja ta oznacza "zerwanie z najbliższym sojusznikiem i partnerem w zakresie wymiany informacji wywiadowczych oraz podkreśla rosnący sceptycyzm co do legalności kampanii wojskowej USA w Ameryce Łacińskiej". Przerwa w dostarczaniu danych wywiadowczych miała się rozpocząć ponad miesiąc temu. Brytyjska ambasada w Waszyngtonie oraz Biały Dom nie odniosły się do sprawy, mimo próśb CNN o komentarz.
Zobacz wideo Zohran Mamdani. Co to będzie w Nowym Jorku [CTB odc. 72]
Kolumbia rezygnuje ze współpracy
Decyzję o zawieszeniu współpracy z USA w zakresie przekazywania danych wywiadowczych przekazał również prezydent Kolumbii Gustavo Petro. "Wszystkie szczeble wywiadu organów ścigania otrzymują rozkaz zawieszenia komunikacji i innych kontaktów z amerykańskimi agencjami bezpieczeństwa. Środek ten będzie utrzymany tak długo, jak długo będzie trwał atak rakietowy na łodzie na Karaibach. Walka z narkotykami musi być podporządkowana prawom człowieka mieszkańców Karaibów" - poinformował 12 listopada w serwisie X.
Holandia ogranicza współpracę. "Jesteśmy wyczuleni"
W październiku współpracę wywiadowczą z USA ograniczyła także Holandia. Informację na ten temat przekazali gazecie "Volkskrant" dyrektorzy Głównej Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa Erik Akerboom oraz Wojskowej Służby Wywiadowczej i Bezpieczeństwa Peter Reesink. Dyrektorzy, cytowani przez Dutch News, stwierdzili, że po raz pierwszy wydarzenia w Stanach Zjednoczonych mają bezpośredni wpływ na relacje wywiadowcze z Holandią, co stanowi zerwanie z wieloletnią ścisłą współpracą z CIA i NSA. "To prawda, że czasami nie przekazujemy już pewnych informacji" - powiedział Reesink, a Akerboom dodał, że obecnie decyzje o udostępnianiu informacji są podejmowane indywidualnie dla każdego przypadku. "Jesteśmy bardzo wyczuleni na kwestie upolitycznienia wywiadu i łamania praw człowieka" - przekazał, cytowany przez Dutch News.
Więcej na temat ostatnich wydarzeń w USA przeczytasz w artykule: "Prawnicy Trumpa grożą BBC pozwem na miliard dolarów. Padły trzy żądania".
Źródła: Gustavo Petro (X), Dutch News, IAR





English (US) ·
Polish (PL) ·