Nagrała własną śmierć na dyktafon. "Walka Izabeli o życie trwa 21 minut"

1 tydzień temu 13

Dwójka nastolatków chodzi ze sobą, w końcu biorą ślub w otoczeniu wspierającej rodziny. Kończą studia, zaczynają pracę, kupują mieszkanie. Do pełni szczęścia brakuje tylko dziecka.

Dziękujemy, że z nami jesteś!

Dzięki in vitro w końcu pojawia się upragniona ciąża, ale wtedy cała ta bajka kończy się krwawym finałem, który nagrywa ukryty dyktafon. O tej niezwykłej sprawie opowiada rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska.

Izabela poznaje o trzy lata starszego Piotra dzięki swojej siostrze. Ma wtedy 15, może 16 lat. Zakochuje się w nim – z wzajemnością. Tworzą zgraną parę. Rodzice Izabeli przyjmują Piotra bardzo ciepło i szybko zaczynają traktować jak członka rodziny. To sprawia, że młodzi mogą liczyć na wsparcie, mogą skupiać się na sobie, nauce i realizowaniu planów życiowych.

Przeczytaj źródło