Południową i wschodnią Polskę, ze szczególnym uwzględnieniem Podhala i Tatr, nawiedziło gwałtowne załamanie pogody, niosąc ze sobą intensywne opady deszczu i śniegu. Zima już w Polsce, ale i masywne ulewy nawiedziły Małopolskę. Alerty RCB zostały wysłane.
Zima już na Południu. Pojawiły się też intensywne opady deszczu
Od czwartkowego do dzisiejszego wieczoru, w południowej Polsce spadło już znacznie więcej deszczu niż zwykle przez cały październik. Czwartek, ciepły i wietrzny dzień z niemal 17°C w Zakopanem, był zwiastunem nadciągającego frontu atmosferycznego, który dziś przyniósł ulewy. Mieszkańcy otrzymali alerty RCB.
Od czwartkowego wieczora do piątkowego popołudnia w niektórych rejonach Tatr spadło aż 90 milimetrów wody, co znacznie przekracza przeciętną miesięczną normę opadów dla października. Tak gwałtowne i obfite deszcze w krótkim czasie natychmiastowo przełożyły się na sytuację hydrologiczną w regionie. W związku z tym w Małopolsce ogłoszono ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne pierwszego oraz drugiego stopnia.
Gwałtowny napływ wody spowodował dynamiczny wzrost poziomu rzek i potoków na całym Podhalu. Najbardziej krytyczna sytuacja panuje na rzece Białka, gdzie stan wody podniósł się do 292 centymetrów, tym samym przekraczając o 12 cm ustanowiony stan ostrzegawczy. Choć na niżej położonych obszarach pada ulewny deszcz, to w wyższych partiach Tatr i na Podhalu, jak na przykład na Gubałówce, zapanowała już prawdziwa zima.
Prawdziwa zima na Podhalu
Silne śnieżyce objęły także inne górskie miejscowości, w tym Kościelisko, co znacząco utrudniło warunki komunikacyjne na drogach. W związku z tym służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do niezwykle trudnych warunków atmosferycznych.
Intensywne opady, z rekordowymi 90 mm wody w rejonie Morskiego Oka, utrzymują się i według prognoz mają potrwać do wieczora. W związku z tym regionalne ostrzeżenia hydrologiczne w dalszym ciągu pozostają w mocy, wskazując na zagrożenie gwałtownym wzrostem stanów wody. Oznacza to, że zagrożenie lokalnymi podtopieniami i wylaniem rzek z koryt pozostaje wysokie. Wiele rzek w południowej Małopolsce wciąż notuje wysokie stany wody, a sytuacja wymaga stałego monitorowania ze strony służb kryzysowych i mieszkańców. Mieszkańcy regionu są proszeni o śledzenie komunikatów pogodowych i zachowanie daleko posuniętej ostrożności, szczególnie w pobliżu wezbranych cieków wodnych.
Zima w Polsce. Jakie temperatury w najbliższym czasie?
Długoterminowe prognozy pogody na zimę w tym roku, sugerują, że nadejście prawdziwej zimy w Polsce będzie miało charakter niejednolity i niestabilny. Typowo zimowa aura, z przymrozkami i opadami śniegu, powinna pojawić się na nizinach na przełomie listopada i grudnia, kiedy zarówno temperatura, jak i suma opadów, prognozowane są w zakresie normy wieloletniej.
Prawdziwa zima jednak nie będzie stabilna; o ile w grudniu jest szansa na krótkie epizody ze śniegiem, o tyle styczeń ma być cieplejszy niż zwykle i jednocześnie bardzo wilgotny, co oznacza, że opady na ogół przybiorą postać deszczu. W górach, tradycyjnie, śnieg już się pojawił i będzie zalegał, ale na nizinach trwałe, mroźne warunki z obfitą pokrywą śnieżną są mało prawdopodobne, z tendencją do szybkiego topnienia białego puchu.

 6 dni temu
                                9
                        6 dni temu
                                9
                     
    




 English (US)  ·
                        English (US)  ·        Polish (PL)  ·
                        Polish (PL)  ·