Pikantne pokazy erotyczne też mogą być zakwalifikowane jako kultura, a tym samym podlegać zwolnieniu z VAT-u. Tak można interpretować precedensowy wyrok, jaki wydał Naczelny Sąd Administracyjny.
Pikantne pokazy erotyczne też mogą być zakwalifikowane jako kultura, a tym samym podlegać zwolnieniu z VAT-u. Tak można interpretować precedensowy wyrok, jaki wydał Naczelny Sąd Administracyjny.