Nadchodzą duże zmiany w waloryzacji emerytur. Gorzej niż w poprzednich latach

4 dni temu 10

Waloryzacja emerytur i rent w przyszłym roku

Warto przypomnieć, że w 2023 roku waloryzacja osiągnęła 14,8 proc., ale już w 2025 r. 5,55 proc. jak wylicza Business Insider, przy takiej waloryzacji:

emerytura minimalna wzrosłaby z 1878,91 zł do 1970,60 zł brutto,
najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy podniosłaby się z 1409,18 zł do 1477,95 zł brutto.

W 2026 roku będą wyższe także trzynaste i czternaste emerytury - wyniosą one tyle, co minimalna emerytura, czyli 1970,60 zł brutto. Trzynastki w pełnej kwocie otrzymają wszystkie osoby uprawnione do świadczeń, a w przypadku czternastek obowiązuje limit 2900 zł. Tym samym po waloryzacji mniej seniorów zakwalifikuje się do pełnej kwoty dodatku, co częściowo niweluje efekt podwyżek – przypomina BI.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sprawdza mechanizmy pozwalające uniknąć groszowych waloryzacji w kolejnych latach. Wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska wyjaśniła, że preferowanym rozwiązaniem jest zwiększenie udziału wzrostu płac w mechanizmie waloryzacji.

Jak relacjonuje BI, oznaczałoby to przyjęcie wyższego niż ustawowe 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia przy wyliczaniu podwyżek. To zaś pomogłoby w elastycznym dostosowywaniu wskaźnika do warunków społeczno-gospodarczych.

MRPiPS zabiegało jeszcze przy pracach nad projektem budżetu na 2026 roku, aby przy wyliczaniu waloryzacji brać pod uwagę aż 35 proc. realnego wzrostu płac, co mogłoby podnieść emerytury o ponad 5 proc. Jednakże rząd nie zdecydował się na taki krok, czekając na ostateczne dane GUS dotyczące inflacji i wzrostu wynagrodzeń.

Serwis zaznacza, że Sejm finalizuje już prace nad przyszłorocznym budżetem państwa i wiele wskazuje na to, że ustawa zostanie uchwalona w grudniu. Na waloryzację, trzynastki i czternastki przewidziano w nim 55 mld zł, ale kryją się za nią najmniejsze od lat podwyżki świadczeń.