Na włoskiej wyspie wprowadzono zakaz. "Czas powiedzieć dość"

12 godziny temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Na wyspie Capri wprowadzono zakaz nękania i nagabywania turystów. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał burmistrz Paolo Falco. Zabroniono między innymi podchodzenia do turystów z menu i ulotkami reklamowymi oraz wszelkiego natrętnego promowania usług. "Nadszedł czas, by powiedzieć dość"- przekazała włoska Unia Konsumentów.

Włoska wyspa Capri w Zatoce Neapolitańskiej przeżywa turystyczne oblężenie. Przybywają tam codziennie tysiące ludzi z całego świata. Często nagabują ich osoby pokazując menu restauracji, wręczając ulotki reklamowe sklepów, barów i różnych świadczonych tam usług.

Władze samorządowe zareagowały na to zjawisko i wprowadziły zakaz nękania i nagabywania turystów. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał burmistrz Paolo Falco. Zabroniono podchodzenia do turystów z menu i ulotkami reklamowymi oraz wszelkiego natrętnego promowania usług. 

Za złamanie tych przepisów grożą kary finansowe, a także zawieszenie działalności sklepu czy lokalu gastronomicznego bądź usługowego na trzy dni.

Włochy. Na Capri wprowadzono zakaz nękania turystów

Wprowadzony zakaz poparła włoska Unia Konsumentów, która w wydanym oświadczeniu podkreśliła: "Dosyć z dzikim pośrednictwem, wywieraniem presji na konsumentów i nielegalnym zajmowaniem przestrzeni publicznej".

Organizacja oceniła, że była to "decyzja oczekiwana, odważna i konieczna, która odpowiada na potrzebę ochrony mieszkańców i turystów przed natarczywym zachowaniem komercyjnym, prowadzonym często przy lekceważeniu reguł i oszukiwaniu konsumentów".

ZOBACZ: Włochy zdecydowały ws. symboli neutralnych płciowo. "Naruszają zasady gramatyki"

Jak dodali działacze stowarzyszenia, w ostatnich latach zjawisko nagabywania wyrwało się na Capri spod kontroli. "Nadszedł czas, by powiedzieć dość"- zaznaczono.

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło