Polityka 31.08.2025, 09:35
Nie ma ani woli politycznej, ani pomysłu, by ten temat dalej realizować. Platforma Obywatelska i Donald Tusk w sposób absolutny odrzucają ten temat - mówi nam europoseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk, ostro krytykując rządzących za bierność wokół tematu reparacji od Niemiec. Przyznaje jednak, że obecna prezydencka konstelacja otworzyła okienko do owocnej współpracy.
fot. Zbyszek Kaczmarek, fot. Tomasz Jędrzejowski - kolaż własny
Od przeszło 20 miesięcy rządów koalicji 13 grudnia zarzucono temat zadośćuczynienia Polsce za krzywdy wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Aktywnościom wokół tego zagadnienia pilnie przygląda się Arkadiusz Mulaczyk, szef zespołu, który opracował raport o stratach wojennych. Oszacowano w nim szkody wojenne na 6 bln 220 mld 609 mln zł.
- W okresie rządu Prawa i Sprawiedliwości, gdy pełniłem funkcję wiceministra spraw zagranicznych, Platforma Obywatelska nas krytykowała za brak umiejętności dialogu z Niemcami. Słyszeliśmy, że - gdyby oni rządzili - byliby skuteczniejsi. Niby byli za reparacjami, ale nie tak, jak robił to PiS - mówi nam europoseł PiS.
Przypomina, że za rządów Zjednoczonej Prawicy „powstał raport, wysłano notę dyplomatyczną, były uchwały Sejmu i Rady Ministrów”. - Dziś, po blisko dwóch latach rządów Platformy Obywatelskiej, widzimy, że ten temat kompletnie porzucono. Nie ma ani woli politycznej, ani pomysłu, by ten temat dalej realizować. Platforma Obywatelska i Donald Tusk w sposób absolutny odrzucają ten temat – ocenia Mularczyk.
I dalej: „kanclerze Niemiec wymuszają na Tusku deklaracje, że tematu nie ma. Rząd Tuska w ogóle nie podnosi tematu, to spadło z agendy bilateralnej. I taką agendę przyjęli między innymi pan Marek Prawda czy Krzysztof Ruchniewicz. Powiedziałbym nawet, że działali w interesie Niemiec, a nie Polski”.
Polityk jest zdania, że wraz z nadejściem prezydentur - najpierw Donalda Trumpa, a później Karola Nawrockiego - otworzyło się trzyletnie okienko:
„znaczącym elementem, dającym tutaj nadzieję, jest zwycięstwo Karola Nawrockiego. W kampanii wyborczej bardzo mocno podkreślał temat reparacji. Uważam, że otworzyło się nam okienko, by ten temat posunąć do przodu. W Waszyngtonie urzęduje Donald Trump, nie do końca przepadający za Niemcami, zaś doceniający Polskę. Dostrzegam w tym przestrzeń do pewnej współpracy”.Deklaruje, że ten temat będzie kontynuować w relacjach międzynarodowych, „także w relacjach z organizacjami żydowskimi”. - Polska ma prawo do reparacji czy zadośćuczynienia za II wojnę światową – podsumowuje.