– Niech rozważą w swoim sercu, czy tak zachowuje się oficer państwa polskiego – powiedział prezydent Karol Nawrocki na antenie TV Republika. Ostre słowa pod adresem Donalda Tuska i szefów służb to kolejny rozdział napiętego sporu między Pałacem Prezydenckim a rządem.
Prezydent Karol Nawrocki był gościem wieczornego pasma informacyjnego w TV Republika. Rozmowa odbyła się w Pałacu Prezydenckim i dotyczyła między innymi narastającego napięcia między prezydentem a rządem w sprawie awansów w służbach.
– Wygrałem wybory. Prezydentem zostaje ten, kto wygrał wybory. Cała ta sytuacja nie wystawia najlepszego świadectwa premierowi i szefom służb – podkreślił Karol Nawrocki.
Jak dodał, doszło do sytuacji bez precedensu. – Po raz pierwszy po 1989 roku szefowie służb odmówili spotkania polskiemu prezydentowi. To jest odpowiedzialność przed prezydentem i przed narodem. Nie chciałem, żeby to się rozegrało małostkowo. Pan premier zdecydował się jednak rozegrać tę sprawę publicznie – mówił prezydent.
„To pierwszy i ostatni raz”. Prezydent ostro o polityce Tuska
Prezydent Nawrocki ocenił, że Donald Tusk wykorzystuje służby w walce politycznej i „rozgrywa kwestie bezpieczeństwa w polityce twitterowej”.
– Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy szef polskiego rządu zdecydował się rozgrywać kwestie bezpieczeństwa w mediach społecznościowych. Wolałbym o tym nie mówić, ale musiałem odpowiedzieć na publiczne zarzuty ze strony pana premiera – stwierdził prezydent.
Dodał, że oczekuje przeprosin i spotkania z szefami służb w Pałacu Prezydenckim. – Niech rozważą w swoim sercu, czy tak zachowuje się wysoki oficer państwa polskiego, że odmawia spotkania z prezydentem. Czekam na przeprosiny i stawienie się szefów służb, by rozmawiać także o awansach oficerskich – oświadczył.
Wojna na słowa. Tusk: Nie wystarczy wygrać wybory, Nawrocki: Trzeba umieć rządzić
Spór rozpoczął się 7 listopada, gdy premier Donald Tusk ostro skrytykował decyzję prezydenta o odmowie podpisania nominacji dla funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i kontrwywiadu wojskowego.
– Wszyscy czekali. Oni, przyszli bohaterowie, ich rodziny. Prezydent uznał, że nie podpisze tych promocji. To taki dalszy ciąg jego wojny z polskim rządem. Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wybory – mówił Tusk.
Na te słowa prezydent odpowiedział równie ostro. – Żeby być premierem, nie wystarczy wrzucanie postów na X. Trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy – ripostował Karol Nawrocki.
Jak wyjaśnił, decyzją szefa rządu szefowie służb otrzymali zakaz spotykania się z prezydentem, co – jego zdaniem – jest przejawem braku szacunku dla konstytucyjnych zasad.
– W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby w walce politycznej. Donald Tusk musi zrozumieć, że nie jest królem, tylko szefem rządu – podkreślił prezydent.
Czytaj też:
Awantura o nominacje oficerskie. Dziennikarze winią współpracownika prezydentaCzytaj też:
Awantura o nominacje oficerskie. Ujawniono notatkę Tuska
Źródło: WPROST.pl / Onet, TV Republika






English (US) ·
Polish (PL) ·