Mniej chińskich pociągów przekracza polską granicę. To efekt blokady

1 tydzień temu 12
  • Po kilkunastodniowej blokadzie białoruskiej granicy we wrześniu i wstrzymaniu tranzytu towarów chińscy eksporterzy znacznie zmniejszyli wielkość eksportu przez Białoruś i Polskę na zachód - ustalił reporter RMF FM. Wszystko wskazuje na to, że zdecydowali o wykorzystywaniu alternatywnych szlaków tranzytowych.

    • Chiny zmniejszyły eksport przez Białoruś i Polskę na zachód.
    • Stało się to po wrześniowej blokadzie granicy polsko-białoruskiej.
    • Na razie nie wiadomo, czy decyzja Pekinu jest długoterminowa.
    • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.

    Jak sprawdził dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, zwykle przez kolejowe przejścia na granicy polsko-białoruskiej w ciągu dwóch tygodni trafiało do naszego kraju ponad 7 tysięcy kontenerów.

    Gdy po blokadzie Polska przywróciła tranzyt, przez dwa tygodnie wjechało do nas niespełna 5600. Natomiast w ostatnich dwóch tygodniach było to jeszcze mniej, bo niewiele ponad 4800 kontenerów.

    Trzeba dodać, że prawie trzy czwarte tych wielkości to transport chińskich towarów na zachód. Wszystko wskazuje więc na to, że Chińczycy po decyzji Warszawy zmienili trasy dostaw swojego eksportu do Europy. Uruchomili "Szlak Polarny" - omijający Rosję od północy. 

    Działa też trasa kolejowa do Sankt Petersburga, a dalej Bałtykiem.

    Traci na tym Białoruś, ale też Polska. Na razie nie wiadomo, jak trwałe są te zmiany szlaków tranzytowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło