- 2 grudnia odbyła się kolejna tura rozmów ws. dalszych losów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia
- Jak poinformowała wiceministra zdrowia Katarzyna Kęcka: do konsensusu dzisiaj nie doszliśmy
- Rozmowy mają być kontynuowane w styczniu 2026 roku, ale Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało przedstawienie projektu nowelizacji ustawy
- Dokument zakładać ma przesunięcie podwyżek medyków z lipca 2026 na styczeń 2027 oraz powiązanie wzrostu wynagrodzeń z płacami w sferze budżetowej
Podwyżki medyków. Nowy projekt Ministerstwa Zdrowia w styczniu 2026
- Omawialiśmy zarówno kwestie finansowe, jak i kwestie ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia, bo to było w porządku obrad. Do konsensusu w sprawie płac pracowników podmiotów leczniczych dzisiaj nie doszliśmy - powiedziała wiceministra zdrowia Katarzyna Kęcka.
Jak zapowiedziała, na 7 stycznia zaplanowano posiedzenie prezydium trójstronnego zespołu, na którym zostanie wyznaczone kolejne posiedzenie zespołu w pełnym składzie.
- Na początku stycznia przedstawimy projekt nowelizacji mówiący o przesunięciu waloryzacji na styczeń oraz o oparciu wzrostu minimalnych wynagrodzeń na wzroście płac w sferze budżetowej - zapowiedziała wiceminister Kęcka.
Przyjęcie takiego projektu przed 1 lipca 2026 roku oznaczałoby przeniesienie podwyżek medyków na 1 stycznia 2027 oraz obniżenie dynamiki wzrostu tych podwyżek, które obecnie oparte są na kwocie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej.
Wynagrodzenia medyków. Przesunięcie wzrostu wynagrodzeń na 1 stycznia 2027
To była kolejna tura rozmów na temat ewentualnej nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Dotychczasowa ustawa, obowiązująca od 2022 roku, zakłada coroczną waloryzację pensji pracowników podmiotów leczniczych (1 lipca). Podwyżki są uzależnione od kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym.
- Celem, jaki mi przyświeca, jest urealnienie wskaźnika w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu. Kluczowy jest też postulat przeniesienia terminu rozliczenia na 1 stycznia - podkreślała kilkukrotnie minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.
Przeniesienie kolejnej waloryzacji z 1 lipca 2026 na 1 stycznia 2027 dałoby oszczędność ministerstwu ok. 4,45 mld zł. Kolejne oszczędności przyniosłoby obniżenie dynamiki wzrostu podwyżek, przez oparcie waloryzacji na wzroście płac w sferze budżetowej, a nie jak obecnie o wspominane wyżej przeciętne wynagrodzenie.
Obie propozycje na wstępie zostały odrzucone przez stronę związkową. W opinii związkowców brak konkretnych zmian w kontraktach, przy jednoczesnej obniżce waloryzacji najniższych pensji, jest szukaniem oszczędności kosztem pracowników na etatach. Dziś jednym głosem ze związkowcami mówią pracodawcy.
Obie strony podkreślają, że bez zmian dotyczących pracowników zatrudnionych na kontraktach, nie zgodzą się na cięcia dotykające "etatowców".
Początkowo wśród propozycji na stole były propozycje m.in. wprowadzenia górnego limitu zarobków na kontraktach (ok. 36 tys. zł, z możliwością podniesienia do ok. 48 tys. zł) oraz zniesienie wynagradzania na "procent od procedury".
Więcej wkrótce.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

5 dni temu
12




English (US) ·
Polish (PL) ·