- Intensyfikujemy działania w zakresie pakietu antyblackoutowego, bo bezpieczeństwo energetyczne jest dla nas najważniejsze, jego zabezpieczenie, bezpieczeństwo sieci, bezpieczeństwo systemu to dla nas priorytet, dlatego jeszcze w tym miesiącu skierujemy na stały komitet Rady Ministrów pierwszą ustawę w ramach pakietu antyblackoutowego - zapowiedział na konferencji minister Miłosz Motyka.
Pakiet antyblackoutowy. Oto co planuje rząd
Uściślił, że chodzi o tzw. ustawę sieciową, czyli projekt nowelizacji Prawa energetycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
- Będzie ona dotyczyła elastycznych umów przyłączenia, będzie wprowadzała system aukcji (na uwalniane przyłącza OZE do systemu - przyp. red.), będzie wprowadzała kamienie milowe w zakresie wydawania warunków przyłączenia i będzie miała aspekt deregulacyjny, bo będzie zmniejszała obciążenia dla tych, którzy będą się o te warunku ubiegać - wymienił minister.
Cały pakiet antyblackoutowy będzie składał się z siedmiu obszarów, po komponencie sieciowym, kolejny ma być local content w inwestycjach energetycznych, a kolejne pakiety to m.in. działania prosumenckie i cyberbezpieczeństwo oraz wzmocnienie Narodowego Centrum Analiz Energetycznych.
- Mamy siedem pakietów legislacyjnych: z pierwszym startujemy we wrześniu i tutaj cała procedura legislacyjna jest do przeprowadzenia: jeden pakiet po drugim. Takie harmonogramy, które w tej chwili mamy założone, mówią o tym, że do przyszłego roku będziemy chcieli te pakiety wprowadzić w życie - powiedział z kolei pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.