Minister zdrowia: limit zarobków pomysłem Solidarności. Ochman: to próba skonfliktowania nas z lekarzami

• Ministerstwo Zdrowia wycofuje się z próby ograniczenia wynagrodzeń lekarzy zatrudnionych na kontraktach
• Ministra Jolanta Sobierańska-Grenda wyjaśniała, że propozycje resortu dotyczą tylko zmian w tzw. ustawie podwyżkowej, a nałożenie górnego limitu zarobków (CAP) medyków na kontraktach było propozycją strony związkowej, a konkretnie Solidarności
• - Mówienie, że to Solidarność, jest próbą skonfliktowania środowiska lekarskiego z naszym związkiem - odpowiada przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman

Wynagrodzenia lekarzy. Ministerstwo Zdrowia wycofuje się z górnych limitów 

- Naszą propozycją jest zmiana wskaźnika w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu i przesunięcie o pół roku okresu rozliczeniowego. To są propozycje Ministerstwa Zdrowia - tłumaczyła minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda podczas posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej (21 listopada).

Jak dodała, nałożenie górnego limitu zarobków medyków na kontraktach było propozycją strony związkowej - a konkretnie Solidarności - i resort obecnie wycofuje się z pomysłu wdrożenia CAP.

- Pani minister mija się z prawdą. Jest to nieuczciwe - mówi nam Maria Ochman reprezentująca w zespole trójstronnym NSZZ "Solidarność".

Jak tłumaczy, Ministerstwo Zdrowia wysłało dokument z propozycjami zmian w ustawie, w którym wskazuje, że na trzyczęściowym lipcowym posiedzeniu zespołu trzy strony (związki, pracodawcy oraz MZ) ustaliły, by pod obrady wprowadzić temat ewentualnych ograniczeń wysokości wynagrodzeń kontraktowych. 

- Zwróciłam się do resortu z prośbą o doprecyzowanie, kto, jakie zgłaszał propozycje. W odpowiedzi ministerstwo określiło, że poparcia dla ustanowienia górnych limitów wynagrodzeń udzielił Związek Powiatów Polskich, w swoim stanowisku wydanym 12 czerwca. Nie ma tam nic o Solidarności - wskazuje Ochman.

- Mówienie, że to Solidarność, jest próbą skonfliktowania środowiska lekarskiego z naszym związkiem, do którego wielu lekarzy też należy. Gasząc pożar w jednym miejscu, pani minister wywołała w drugim - dodaje.

Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" zapowiada, że Związek będzie domagał się od Ministerstwa Zdrowia podania źródła pochodzenia informacji, jakoby to był postulat jedynie Solidarności i wyjaśnienia całej sytuacji.

Wynagrodzenia medyków. 2 grudnia posiedzenie zespołu trójstronnego

Przypomnijmy, że w podczas ostatniego posiedzenia prezydium zespołu trójstronnego (27 października) oraz już całego zespołu (18 listopada), ministerstwo przedstawiło możliwość wprowadzenie górnego limitu wynagrodzeń na kontraktach.

Miałby on wynosić ok. 240 zł brutto za godzinę, co dałoby w przeliczeniu na etat ok. 36 tys. zł, z możliwością zwiększenia (w szczególnych przypadkach) do 48 tys. zł miesięcznie. Planowane było również ukrócenie konstruowania kontraktów jako "procentu od procedury", a także ograniczenie tzw. turystyki zabiegowej.

Ostatnie obrady zespołu trójstronnego w pełnym składzie trwały niespełna pół godziny. Posiedzenie dotyczyło obecnej sytuacji finansowej systemu ochrony zdrowia oraz dalszych losów ustawy o minimalnych wynagrodzeniach medyków. Strona społeczna domagała się obecności na posiedzeniu przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Ten jednak się nie pojawił. Strona związkowa złożyła więc wniosek o odroczenie obrad. 

Został on poddany głosowaniu i przez większość członków zespołu odrzucony. Po tym głosowaniu strona związkowa opuściła obrady, które było kontynuowane na linii MZ - pracodawcy.

- Oczekiwaliśmy konkretnej informacji Ministerstwa Finansów, bo tak naprawdę kluczowe informacje o stanie finansów ma ten resort. Tymczasem otrzymaliśmy obraźliwy list podpisany przez wiceminister Hannę Majszczyk, który odniósł się do jedynego systemowego rozwiązania, czyli likwidacji ustawy o wzroście wynagrodzeń - tłumaczyła nam Maria Ochman.

- Doceniamy, że Ministerstwo Zdrowia chce rozmawiać. Ale żeby rozmawiać, potrzebne są fundamentalne informacje dotyczące sytuacji systemu ochrony zdrowia. Obecność Ministerstwa Finansów jest absolutnie niezbędna - dodała.

Kolejne posiedzenie zespołu trójstronnego wyznaczono na 2 grudnia.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.