Nowe badania sugerują, że znaczna część osób mogła utracić węch, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Naukowcy zatem znów mają nad czym pracować.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skutki Covid-19 nadal się za nami ciągną
Powszechnie wiadomo, że zakażenie Covid-19 może prowadzić do ślepoty węchowej (anosmii) lub częściowej utraty węchu (hiposmii). Ale nie tylko winny jest Covid-19. W rzeczywistości, zdarza się to w przypadku wielu infekcji wirusowych, ponieważ wirusy skutecznie zakłócają działanie różnych komórek i właśnie receptorów w przewodach nosowych. I bywa, że zmysł węchu powraca po zakończonej infekcji, ale nie jest to regułą. Może wcale nie powrócić. I nawet możemy tego nie zauważyć.
    
Amerykańscy naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się długoterminowym konsekwencjom Covid-19 dla naszej zdolności wyczuwania zapachów.
Badacze przeprowadzili testy węchowe u 2956 ochotników z historią zakażenia tym wirusem i 567, którzy tego wirusa nie mieli. W pierwszej grupie, problemy z węchem zgłosiły aż 1393 osoby, co potwierdziły testy. Co ciekawe, pozostałe 1563 osoby nie zgłosiły żadnych problemów z węchem, ale testy wykazały inaczej. U 66% z tych osób wystąpiła hiposomia lub anosomia. A one nawet nie zdawały sobie z tego sprawy.
Nasze badania potwierdzają, że osoby, które przeszły Covid-19, mogą być szczególnie narażone na osłabienie węchu, problemu, który już i tak jest niedoceniany w populacji ogólnej.
Wygląda zatem na to, że możemy mieć do czynienia z milionami osób, które cierpią na hiposomię, a nawet nie wiedzą o jej istnieniu.
Naukowcy mają nadzieję, że uda się im lepiej zrozumieć długoterminowe skutki tego problemu, a może nawet opracować sposoby na przywrócenie węchu, utraconego w ten sposób.

    





                        English (US)  ·       
                        Polish (PL)  ·