Mikołaj Krawczyk nie jest jednym aktorem w rodzinie. "Mama i tata mi się udali"

5 dni temu 13

7 grudnia 2025, 19:00

Niewiele osób wiedziało, że Mikołaj Krawczyk wychował się w artystycznym domu. Rodzice aktora zagrali w wielu polskich filmach i serialach.

Mikołaj Krawczyk Fot. KAPiF.pl

Mikołaj Krawczyk pochodzi z aktorskiej rodziny. Starsi widzowie z pewnością znają jego ojca, Mirosława Krawczyka, który występował m.in. w serialu "Radio Romans", gdzie wcielał się w postać dr. Krzysztofa Zawady. Również mama związana jest z branżą artystyczną. Nie tylko występowała w popularnych polskich serialach, ale także prowadziła własną grupę aktorską. Co jeszcze wiadomo na ich temat? 

Zobacz wideo Agnieszka Kaczorowska zrezygnuje z gry w "Klanie"? Aktorka odpowiada

Mikołaj Krawczyk ma uzdolnionych rodziców. Ojciec niedawno przeszedł na emeryturę 

Mirosław Krawczyk wciąż gościnnie występuje w Teatrze Wybrzeże, z którym związał się w 1986 roku. Sześć lat temu aktor nieco zwolnił tempo i przeszedł na emeryturę. "Niby nie trzeba [iść na emeryturę, przyp. red.], ale należy zwolnić etat. Będę grał dalej, ale muszę dać miejsce młodym. Takie życie. (...) Bez teatru nie jestem w stanie żyć" - mówił w rozmowie z "Tygodnikiem Angora". Ojciec Krawczyka ma na koncie wiele ról. Jak jednak przyznał, nigdy specjalnie o nie nie zabiegał. "Nie jestem pazerny, nigdy nie zabiegałem o role. Wydawało mi się, że mój kunszt winni docenić reżyserzy. Podobnie w filmie. Nigdy nie byłem na żadnym castingu" - tłumaczył w tym samym wywiadzie. 

Mama Mikołaja, Maria, również ma na koncie role w popularnych polskich serialach. Występowała m.in. w "Sąsiadach", "Lokatorach" i "Pierwszej miłości". W pewnym momencie zaczęła się także dzielić swoim doświadczeniem z innymi. To ona utworzyła grupę aktorską "Bez nazwy", która łączyła amatorów marzących o występach na scenie. Podobnie jak jej mąż, w 1986 roku związała się na stałe z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku. 

Mikołaj Krawczyk o dorastaniu w domu aktorów. "Słuchałem rozmów o teatrze" 

Mikołaj Krawczyk nie ukrywa, że to właśnie rodzice zaszczepili w nim miłość do aktorstwa. "Dzieciństwo przesiedziałem albo w teatralnej garderobie, albo na widowni. W domu też ciągle słuchałem rozmów o teatrze. Ale sam do tego zawodu dojrzewałem stopniowo. Miałem świadomość, co on ze sobą niesie, jakie są jego pułapki i niebezpieczeństwa i na co trzeba uważać" - mówił w wywiadzie dla "Echo dnia". W przeszłości aktor miał okazję wystąpić razem z rodzicami na jednej scenie. Krawczykowie w 1994 roku pracowali wspólnie nad spektaklem "Piotruś Pan". Mikołaj miał wtedy 13 lat. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Przeczytaj źródło