"Miało nie być czarnych Południowoafrykańczyków". Tak sport pomógł obalić rasistowski system w RPA

9 godziny temu 2

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Apartheid pewnie zawaliłby się prędzej czy później. Ale wykluczenie południowoafrykańskich sportowców z igrzysk, mundiali i innych wielkich imprez bardzo pomogło w zniszczeniu rasistowskiego systemu.

Więcej ciekawych historii przeczytasz na stronie głównej "Newsweeka"

"Wyobraźcie sobie zakażoną nogę. Żeby ratować pacjenta, trzeba było ją amputować, więc to zrobiliśmy. Ale nie ma się z czego cieszyć" – cytował działacza Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego "New York Times" 16 maja 1970 r. Olimpijskie władze wyrzuciły wówczas Republikę Południowej Afryki za stosowanie w sporcie zasad apartheidu. Nelson Mandela powie później, że ta decyzja przywracała nadzieje. Na przełomie lat 60. i 70. władze RPA praktycznie zniszczyły ruch oporu w kraju. Wykluczenie z igrzysk przypominało światu o Mandeli i przeciwnikach apartheidu.