Gdańscy policjanci interweniowali wobec mężczyzny próbującego popełnić samobójstwo. Podczas akcji jeden z funkcjonariuszy został zaatakowany. Padły strzały.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godz. 14:00. Policjanci z Gdańska interweniowali w jednym z bloków na Cygańskiej Górze wobec mężczyzny, który chciał targnąć się na swoje życie. Funkcjonariusze, wspierani przez strażaków, próbowali dostać się do mieszkania, by udzielić mu pomocy.
– W trakcie działań, prowadzonych przy udziale strażaków, funkcjonariusze próbowali dostać się do wnętrza mieszkania, aby udzielić mężczyźnie pomocy – poinformowała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, Magdalena Ciska, w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl.
Dramatyczna akcja policji w Gdańsku. Ranny agresor i policjant
Niestety, sytuacja przybrała dramatyczny obrót. Mężczyzna zaatakował jednego z policjantów ostrym narzędziem raniąc go w ramię. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, była to tzw. piła japońska. – W obliczu bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia swojego oraz innych osób, policjant był zmuszony użyć broni służbowej – powiedziała funkcjonariuszka.
Napastnik został ranny i przewieziony do szpitala, gdzie udzielona została mu pomoc medyczna. Ranny policjant również trafił do lecznicy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na razie nie podano informacji o stanie zdrowia postrzelonego mężczyzny.
Kolejny atak na funkcjonariusza. Od poprzedniego nie minął tydzień.
To kolejna podobna sytuacja w ostatnich dniach. W miniony weekend w podpoznańskich Pobiedziskach zaatakowana została policjantka, która przyjechała z interwencją do agresywnego mężczyzny.
– Podczas interwencji agresywny mężczyzna zaatakował nożem policjantkę. Dźgnął ją w klatkę piersiową, gdzie ochroniła ją kamizelka kuloodporna, oraz w głowę. Jej partner użył broni służbowej i strzelił do napastnika – przekazał w niedzielę mł. insp. Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji, cytowany przez TVN24. Agresor zginął na miejscu.
Czytaj też:
Groźny wypadek w sercu miasta. 12 osób rannych, ruch sparaliżowanyCzytaj też:
Dramat w centrum Warszawy. Dwóch motorniczych w szpitalu
Źródło: Trojmiasto.pl, TVN24







English (US) ·
Polish (PL) ·