Chciałbyś mieć własną wyspę i to w cenie mieszkania w mieście wojewódzkim w Polsce? W norweskim Flatanger na północy Trøndelag czeka na kupca malownicza wyspa Havstein. Po ponad 80 latach w rękach jednej rodziny – została wystawiona na sprzedaż. Cena? 4,50 korony za metr kwadratowy!
- Wyspa Havstein w Norwegii to magiczne miejsce z duszą i legendą, obecnie w rękach Karla-Antona Høstlanda, który odziedziczył ją po dziadku.
- Kupiona ponad 80 lat temu za 3000 koron, dziś wycena sięga prawie 4 milionów koron, z ceną za metr kwadratowy tylko 4,50 korony.
- Havstein to jedna z największych prywatnych wysp w regionie, oferująca spektakularne widoki na fiordy i morze z 140 metrów nad poziomem morza.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
Wyspa Havstein to nie tylko spory kawałek lądu na norweskim morzu, ale także miejsce z duszą i własną legendą. Jej obecnym właścicielem jest Karl-Anton Høstland, który przejął wyspę po swoim dziadku. To właśnie on, ponad 80 lat temu, podczas II wojny światowej, kupił Havstein za 3000 koron. Dziś wyspa została wyceniona na blisko 4 miliony koron, ale i tak cena za metr kwadratowy to zaledwie 4,50 korony.
To wyjątkowa wyspa. Czytałem, że na początku XIX wieku u wybrzeży wyspy doszło do katastrofy statku. Hiszpański statek osiadł na mieliźnie i zginęło kilka osób. Wtedy posadzono kilka egzotycznych drzew na ich grobach. Ten gatunek drzewa występuje teraz tylko na Havstein w tym rejonie - opowiada Karl-Anton Høstland w rozmowie z norweską telewizją TV 2.
Te tajemnicze drzewa kwitną do dziś, chociaż nikt nie jest do końca pewien, do jakiego gatunku należą. To jednak nie wszystko, co czyni Havstein miejscem wyjątkowym.
Wyspa Havstein to prawdziwy kolos - jej powierzchnia to aż 871 hektarów, co czyni ją jedną z największych prywatnych wysp w regionie Flatanger. Najwyższy punkt wyspy wznosi się na 140 metrów nad poziomem morza, skąd rozciągają się malownicze widoki na norweskie fiordy i bezkresne morze.
Za 3,9 miliona koron norweskich (około 1 415 900 zł - red.) kupujący zyskuje nie tylko piękny teren, ale i niezwykłą okazję inwestycyjną.
Dawniej Havstein była tętniącą życiem wyspą. Do 1922 roku mieszkali tu ludzie, a na wyspie stały trzy budynki: obora, szopa na łodzie i dom mieszkalny. Dziś po tych zabudowaniach pozostały jedynie fundamenty. Przez lata rodzina Høstland wykorzystywała wyspę jako pastwisko dla bydła i owiec, ale z czasem zrezygnowano z tego pomysłu.
W 2017 roku Karl-Anton Høstland próbował uzyskać zgodę na odbudowę dawnych zabudowań. Choć gmina Flatanger wyraziła zgodę, to instancja wojewódzka odrzuciła wniosek, tłumacząc, "budowa domu rekreacyjnego spowoduje wyraźną prywatyzację północnej części wyspy".
Mimo trudności formalnych zainteresowanie wyspą jest ogromne. O wyspę pytają zagraniczni inwestorzy, fundacje, miłośnicy przyrody oraz osoby, które po prostu marzą o posiadaniu własnej wyspy.

2 tygodni temu
11



English (US) ·
Polish (PL) ·