Cały system edukacji to wielka gloryfikacja I Rzeczypospolitej, szlachty, arystokracji. Ich historia jest rzekomo historią całego narodu. Tymczasem oni stanowili góra 10 proc. społeczeństwa. Uczymy się historii, która nie dotyczy 90 proc. Polaków. I ta większość jest milcząca, bierna.