Marta Nawrocka zaczęła realizować swój plan. To była tylko kwestia czasu

Marta Nawrocka spotkała się z ludźmi w Wiśle. Oddała sukienkę na cele charytatywne

Marta Nawrocka postanowiła być aktywną pierwszą damą. Choć tym tytułem cieszy się całkiem krótko, na bieżąco angażuje się w ważne społecznie sprawy. Tym razem wspiera inicjatywę mającą na celu zmniejszenie bezpodstawnej, często krzywdzącej, krytyki w sieci. Marta Nawrocka pojawiła się w Wiśle, gdzie zainaugurowała akcję i przekazała swoją kreację na licytację na rzecz jednej z fundacji.

"Dziś w Wiśle właśnie tak było. Spotkaliśmy się wszyscy, aby (...) nieść dobro, dlatego podjęłam decyzję o przekazaniu na licytację mojej białej sukienki, z której dochód będzie przeznaczony na wsparcie Fundacji 'Wstawaj Alicja'" - napisała w sieci Marta Nawrocka.

Marta Nawrocka o konsekwencjach krytyki w sieci

Marta Nawrocka zwróciła także uwagę na konsekwencje słów krytyki publikowanych w sieci.

"(...) Jedno słowo może złamać pewność siebie, odebrać spokój, zostawić ślad na długie lata. Patrząc na to, jak wiele osób mierzy się z bólem wywołanym (...) obojętnością, chcę działać" - napisała na Instagramie.

Marta Nawrocka chce, by z jej inicjatywy powstała inna fundacja.

"Niedługo powstanie Fundacja Blisko Ludzkich Spraw, która zajmie się czterema filarami (...) Niech to będzie przestrzeń, które ma dawać wsparcie i zrozumienie" - zapowiedziała.

Marta Nawrocka o fundacji. Tym planuje zająć się pierwsza dama

Cele fundacji będą skupiały się głównie na pomocy osobom, które nie mają możliwości rozwijać swoich talentów.

O tym pomyśle pierwsza dama mówiła już wcześniej - na łamach stacji wPolsce24.

"Chcę otworzyć fundację. To będzie działalność typowo społeczna (...)" - zwierzała się Nawrocka.

Nie tylko Marta Nawrocka ma ręce pełne roboty. Również Karol Nawrocki chętnie jeździ po Polsce i rozmawia z obywatelami. Pierwsza dama zapewniła, że w natłoku obowiązków nie zapominają o sobie. Jest pełna szacunku dla działań męża.

"Wczoraj z nim rozmawiałam i mówiłam, jak ja go podziwiam za ciężką pracę, jak to wszystko łączy - życie zawodowe, pracę i dom..." - wyznała w wywiadzie dla telewizji braci Karnowskich.