Marina Łuczenko-Szczęsna dopiero co świętowała urodziny. Przy tej okazji wybrała się wraz ze sławnym mężem do Polski na popularny festiwal muzyczny. Na podstawie udostępnionych przez nią materiałów w sieci widać, że wokalistka znakomicie bawiła się wśród znajomych. Nieoczekiwanie na jej drodze stanęła Julia Wieniawa...
Marina Łuczenko-Szczęsna ma obecnie wyjątkowo dobry czas.
Tuż po tym, jak jej nazwisko zaczęło się pojawiać w kontekście potencjalnej współpracy z pewnym talent show TVP, wokalistka wyjechała z rodziną i znanymi przyjaciółmi (towarzyszyli im bowiem Anna i Robert Lewandowscy oraz Julia i Jan Bednarkowie) na ekskluzywne wakacje do Turcji. Wspomniana fitnesserka nie omieszkała zapewnić całego świata, że wszyscy świetnie się tam bawią.
We czwartek, 3 lipca piosenkarka obchodziła natomiast swoje 36. urodziny. Dokładnie rok temu, w tak wyjątkowym dla siebie dniu, kobieta powitała na świecie córkę Noelię. Od tego momentu pełne rodzinnego ciepła obrazki z życia codziennego Szczęsnych zdominowały aktywność Mariny w mediach społecznościowych.
Swoje tegoroczne święto influencerka postanowiła uczcić w bardziej imprezowy sposób. Prosto z Barcelony, w której od kilku miesięcy mieszka wraz z mężem i dziećmi, przyleciała do Gdyni na Open'er Festival.
Na jednej z największych imprez muzycznych w Polsce co roku pojawiają się nie tylko najpopularniejsi na świecie artyści, ale i sporo rodzimych gwiazd w charakterze widzów i słuchaczy. Wszyscy oczywiście skrupulatnie relacjonują swoją zabawę w sieci, chwaląc się modnymi festiwalowymi stylizacjami i udostępniając nagrania z koncertów.
W 2025 w Gdyni stawili się m.in. Julia "Maffashion" Kuczyńska z Michałem Danilczukiem, Robert Kupisz, Sara James, Helena Englert, Kuba Wojewódzki, Gabi Drzewiecka, Rafał Jonkisz czy Jessica Mercedes. Nieoczekiwanie do grona uczestników wydarzenia dołączyli również Marina i Wojciech Szczęśni.
Na zamieszczonych przez gwiazdę materiałach na InstaStories widać, jak na terenie festiwalu znajomi śpiewają jej "sto lat", a ona z radością skacze i wykonuje odważne taneczne ruchy. Na kolejnych kafelkach pokazała się natomiast w towarzystwie nikogo innego jak... Julii Wieniawy, młodszej koleżanki po fachu.
Stylista 26-latki zarejestrował moment, w którym obie panie szły pod rękę, pogrążone w zajmującej rozmowie. W pewnym momencie przyjaciel Julki nazwał je nawet "besties" (ang. najlepsze przyjaciółki), na co Wieniawa tylko odwróciła się z uśmiechem i powtórzyła jego słowa. Ale na tym nie koniec.
Dzięki następnym filmikom fani gwiazd mogli zobaczyć, jak tanecznym krokiem przemieszczają się one po terenie imprezy plenerowej, a później bawią się w swoim towarzystwie na koncercie. U boku kobiet pojawił się też Wojciech Szczęsny, który wziął małżonkę na barana, aby ta mogła lepiej widzieć scenę. Nie zabrakło też namiętnego, urodzinowego pocałunku...
Co ciekawe, bramkarz Barcelony niedługo wcześniej był też widziany w innej strefie festiwalu, gdzie - ku zaskoczeniu wszystkich - rozegrał z fanami krótki mecz, wymieniając kilka efektownych podań, po czym zapozował z nimi do pamiątkowych zdjęć. Dla miłośników talentu 35-latka musiało być to nie lada przeżycie.
Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Lewandowska zwróciła się bezpośrednio do żony Szczęsnego. Wystarczyły dwa zdania
Plotkowano o romansie Wieniawy i Zakościelnego, a tu takie wieści. Po sieci krąży gorące wideo