Mamy rajdowych mistrzów Europy. Chorwacja okazała się szczęśliwa

3 tygodni temu 15

Dzisiaj, 5 października (14:00)

Aktualizacja: 1 godz. 37 minut temu

Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2) zostali rajdowymi mistrzami Europy. W rajdzie Chorwacji zajęli ostatecznie 3. miejsce, co wystarczyło do utrzymania przewagi w klasyfikacji generalnej. W kategorii ERC3 mistrzem Starego Kontynentu został Tymoteusz Abramowski (Ford Fiesta Rally3).

Myślę, że to zwieńczenie połowy mojego życia. Gdy miałem 15 lat to zacząłem ścigać się w kartingu halowym, gdy miałem 20 lat, zacząłem przygodę z rajdami. Ostatnia dekada wytrwałości, wiary w predyspozycję i cały czas trwania w tym pomyśle, że mogę być bardzo dobrym kierowcą rajdowym, zaprocentowała - przyznał polski zwycięzca.

Załoga Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk zaczynała Rajd Chorwacji z pozycji lidera Mistrzostw Europy.

Musiała jednak nadrabiać straty w związku z dobrą formą rywali.

Marczyk świetnie pojechał drugiego dnia rajdu, po pierwszym sobotnim etapie był bowiem szósty. W niedzielę warunki atmosferyczne zmieniły się diametralnie - padał deszcz, po sobocie, gdy było słonecznie i dość ciepło.

Polski kierowca wykorzystał to, zaatakował i wygrywając dwa z czterech odcinków specjalnych, awansował w rajdzie o trzy lokaty i zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł ERC. Ostatni, 10. odcinek, panowie pojechali już spokojnie, tak, aby nie popełnić błędu.

19-letni Abramowski, mistrz w kategorii ERC3, dodatkowo zdobył w tym roku prestiżowe trofeum M-Sport Fiesta Rally3 Trophy, potwierdzając swój ogromny potencjał.

Miko Marczyk stał już dwukrotnie na podium Mistrzostw Europy, jeszcze nigdy jednak jako zwycięzca. W ubiegłym roku zajął trzecie miejsce.

Ceremonię uhonorowania najlepszych zawodników zaplanowano na godz. 15:45 w Zagrzebiu. Wieczorem odbędzie się gala zakończenia sezonu ERC i koronacja nowych mistrzów Starego Kontynentu.

W rajdowych ME w ubiegłych latach doskonale spisywał się Kajetan Kajetanowicz, który trzykrotnie w latach 2015-17 zdobył tytuł najlepszego kierowcy Starego Kontynentu. W 1997 roku mistrzem Europy był Krzysztof Hołowczyc z pilotem Maciejem Wisławskim. Wcześniej trofeum zdobywał Sobiesław Zasada.

Przeczytaj źródło