Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Szablistka Sylwia Matuszak zdobyła brązowy medal szermierczych mistrzostw Europy w Genui. W półfinale przegrała z Ukrainką Aliną Komaszczuk 6:15.
To największy sukces w karierze 30-letniej zawodniczki KKSz Konin, która do tej pory zajmowała 66. miejsce w światowym rankingu. Wcześniej tylko raz, w 2022 roku, była trzecia w zawodach Pucharu Świata. W 2019 wywalczyła jedyny tytuł indywidualnej mistrzyni kraju.
W drodze do najlepszej czwórki pokonała kolejno: Bułgarkę Biełosławę Iwanową 15:11, dwukrotną brązową medalistkę ME i koleżankę z kadry Zuzannę Cieślar 15:12, Włoszkę Chairę Mormille 15:13 i wreszcie w ćwierćfinale Węgierkę Renatę Katonę 15:14. W półfinale jednak nie miała wiele do powiedzenia w starciu z 24. w świecie Komaszczuk.
To 89. medal polskich szermierzy w sięgającej 1981 roku historii ME. Indywidualnie zdobyli 56, w tym dziewięć złotych, 10 srebrnych i 37 brązowych, a drużynowo - 33 (8-14-11).
Angelika Wątor (Zagłębiowski KS Sosnowiec) zajęła 15. miejsce. Zaczęła od zwycięstwa nad Bułgarką Olgą Hramową 15:11, później pokonała Węgierkę Lizę Pusztai 15:14, ale w pojedynku o awans do "ósemki" uległa jednym trafieniem - 14:15 - Hiszpance Lucii Martin-Portugues.
Cieślar, która w 1/32 finału miała wolny los, została sklasyfikowana na 19. pozycji.
Debiutująca w ME Zuzanna Lenkiewicz (TMS Zagłębie Sosnowiec) po porażce z Turczynką Nisanur Erbil 14:15 w 1. rundzie uplasowała się na 40. miejscu.
PAP
