"Małpki" w Zakopanem schodzą jak woda. W liczby aż trudno uwierzyć

4 tygodni temu 17

W gminie Zakopane sprzedało niemal milion małpek w ciągu 9 miesięcy 2025 roku
Sprzedaż małpek przynosi gminom dodatkowy przychód: 1 zł za butelkę
Prace nad zakazem sprzedaży małpek w Polsce, mimo rosnącej konsumpcji, zostały wstrzymane

Miłość, miłość w Zakopanem, ale do "małpek". Milion małych butelek w 9 miesięcy

Portal Tygodnika Podhalańskiego 24tp.pl podał zestawił dane sprzedazy alkoholi w małych butelkach w kilku gminach Podhala za okres od 1 stycznia do 20 września 2025 roku. Przypomniał też, że za każdą sprzedaną "małpkę" z alkoholem do 300 ml, do budżetu gminy wpływa 1 zł. Stąd wynika prosty mechanizm - im więcej małych buteleczek trafia do koszyków, to tym więcej złotówek wpływa na konto samorządu.

Portal przeanalizował dane z regionu i okazuje się, że w trzech powiatach: tatrzańskim, nowotarskim i suskim - na niechlubnym pierwszym miejscu jest Zakopane (ok. 27 tys. mieszkańców), gdzie w dziewięć miesięcy sprzedano prawie milion "małpek".

Na drugim miejscu znajduje się Nowy Targ (ok. 35 tys. mieszkańców), w którym sprzedano o ponad 600 tys. małpek mniej niż w Zakopanem. Podium zamyka Bukowina Tatrzańska z wynikiem 268 227 sztuk.

Na pozostałych miejscach znalazły się m.in.:

Jabłonka (134 250),
Mszana Dolna (132 072),
Szczawnica (131 070),
Rabka-Zdrój (126 256),
Czarny Dunajec (122 266),
Maków Podhalański (117 817).

Oczywiście Zakopane czy wiele innych miejscowości na Podhalu to miasta turystyczne. Rocznie odwiedzają je miliony Polaków, jednak specyfika sprzedaży „małpek” - formatu kupowanego najczęściej w godzinach porannych, często w drodze do pracy (zjawisko tzw. morning drinking) - sugeruje, że za wynik ten nie odpowiadają wyłącznie turyści celebrujący "miłość w Zakopanem" czy inne przyjemne wydarzenia.

Co ważne, mała butelka wódki to nie jest alkohol biesiadny. To alkohol „funkcjonalny”, służący do szybkiego uzupełnienia poziomu etanolu we krwi, często w ukryciu.

Prace nad zakazem sprzedaży małpek wstrzymane

Przypomnijmy: wiele razy podejmowano próby przeforsowania zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, wcześniej także zakazu sprzedaży "małpek".

Polacy w tej drugiej sprawie są podzieleni. Za wprowadzeniem takiego zakazu opowiada się 46 proc. badanych przez IBRiS. Przeciwnych jest prawie 42 proc. ankietowanych - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Radia ZET w maju 2024 roku.

Najwięcej przeciwników wprowadzenia zakazu sprzedaży "małpek" jest wśród młodych ludzi. Przeciwni są zwłaszcza 20-latkowie. Aż 62 proc. ankietowanych w grupie wiekowej 18-29 lat wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie" (28 proc.) lub "raczej nie" (34 proc.).

Coraz większą popularnością cieszy się za to nocna prohibicja w wielu miastach.

W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. Na początku sierpnia tego roku na takie rozwiązanie zdecydował się Szczecin, od początku września nocna prohibicja zaczęła obowiązywać w Gdańsku. Natomiast od października zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22.00-6.00 obowiązuje we Wrocławiu i w Łodzi. Od 1 listopada zaczęła obowiązywać nocna prohibicja na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.