Małgorzata Rozenek ma powody do radości. Radosław aż nie może uwierzyć

Małgorzata Rozenek nie szczędzi grosza na edukacji swoich synów. Chodzą do prestiżowej warszawskiej szkoły

Małgorzata Rozenek-Majdan trzykrotnie wychodziła za mąż. Z drugim mężem Jackiem Rozenkiem prezenterka doczekała się narodzin dwóch synów - Stanisława i Tadeusza. Owocem jej trzeciego związku z Radosławem Majdanem jest syn Henryk.

Prezenterka nie ukrywa, że bardzo dużą wagę przywiązuje do edukacji swoich pociech. Niedawno relacjonowała w mediach przeprowadzkę najstarszego syna do Francji i opowiadała o jego osiągnieciach naukowych.

Jeszcze wcześniej Gosia sporo mówiła o tym, że nie żałuje pieniędzy na to, by jej pociechy zdobyły solidne wykształcenie. Wszystkich synów posłała do prestiżowej francuskiej szkoły w Warszawie, która, choć sporo kosztuje, to daje porządne fundamenty do dalszego rozwoju.

"Oni mają zupełnie inny system niż ten w polskiej szkole. [...] Są egzaminy pisemne, są egzaminy ustne, są egzaminy z przedmiotów francuskich i są też te z polskiej szkoły, bo on łączy dwa tryby, więc tego jest sporo" - opowiadała Gosia o maturach Stanisława w rozmowie z "Super Expressem".

W liceum, do którego uczęszczał chłopiec roczne czesne za jednego ucznia wynosi - według najnowszych danych, podawanych na portalu szkoły - aż 43 232 zł. Kwota ta przyprawia o zawrót głowy.

Małgorzata Rozenek przekazała szczęśliwe wieści. Dawno nie była tak dumna

Małgorzata Rozenek-Majdan wczoraj postanowiła pochwalić się w mediach kolejnym ważnym wydarzeniem z życia jej rodziny. Syn celebrytki z pierwszego małżeństwa właśnie zakończył bardzo ważny etap edukacji.

- napisała wyraźnie dumna mama.

Małgorzata Rozenek nie zapomniała także o znajomych swojego syna, którzy tak jak on ciężko pracowali przez ostatnie miesiące na swój sukces.

"I ogromne gratulacje dla wszystkich jego koleżanek i kolegów - piękny dzień i piękny sukces całej grupy" - dodała we wpisie.

W komentarzach od razu posypały się gratulacje od znajomych z branży oraz fanów celebrytki.

Swoje postanowił nawet dodać mąż Gosi - Radosław Majdan, który razem z nią wychowuje Tadeusza.

"A jeszcze niedawno nasz Tadzio był, jak Henio. Kiedy to zleciało..." - napisał były piłkarz.