Maciej Pela o rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską. Załamał się, brał leki. "Nie wiadomo, jak by się to skończyło"

4 tygodni temu 23

Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska 17 listopada dostali rozwód. Rozstali się jesienią ubiegłego roku. Teraz tancerka jest w związku z Marcinem Rogacewiczem, z którym wystąpiła w 17. edycji "Tańca z gwiazdami". W nowym wywiadzie Maciej Pela opowiedział o tym, jak trudnym przeżyciem było dla niego rozstanie z żoną. Miał stany lękowe i chodził na terapię.

Na początku było jak w bajce. W 2017 roku Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela zakochali się w sobie i wzięli ślub w malowniczej Toskanii. W mediach tworzyli obraz małżeństwa idealnego. Doczekali się dwóch córek. Idylla trwała jednak zaledwie kilka lat.

Rozstanie w 2024 r.

Pierwsze plotki o kryzysie w związku Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli pojawiły się jesienią 2024 roku. Początkowo oboje nie komentowali. Mówiło się m.in. o rzekomym romansie Kaczorowskiej, do którego miało dojść podczas realizacji programu "Królowa przetrwania". Teraz wiadomo, że aktorka i tancerka jest związana z Marcinem Rogacewiczem. Oficjalnie ogłosili to w 17. edycji "Tańca z gwiazdami".

Pela i Kaczorowska są już po rozwodzie

17 listopada 2025 r. Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela otrzymali rozwód, co formalnie zakończyło ich małżeństwo. Ani Kaczorowska, ani Pela nie pojawili się w sądzie na ogłoszeniu wyroku. Para zdecydowała się na naprzemienną opiekę nad dwiema córkami. Starsza, Emilia, skończyła 6 lat. Młodsza, Gabriela, ma 4 lata.

Maciej Pela o terapii i lekach

Maciej Pela w pierwszym odcinku podcastu "Galaktyka Plotek" opowiedział o rozstaniu i najtrudniejszych momentach po zakończeniu relacji z Kaczorowską. Tancerz zdradził, że zdecydował się wtedy skorzystać z pomocy. - To była terapia, sesje terapeutyczne i farmakoterapia. Ja o tym głośno mówię, że leki są dla ludzi, terapia jest dla ludzi i nie trzeba się bać - opowiedział rozmówca Plotka, wyjaśniając, jak dokładnie wyglądała jego terapia. - Miałem stany lękowe, dostałem odpowiednie leki, odpowiednią dawkę, brałem te leki przez jakiś czas, schodziłem z nich i nie muszę do nich wracać - skomentował dalej Pela. Podkreślił przy tym, że zdecydował się na leczenie, mimo hejterskich wpisów, które o sobie czytał. - Gdybym przedłużał, gdybym stawał okoniem przed tymi lekami, bo ktoś mi napisał, że jestem świrem, bo mówię o terapii... No to nie wiadomo, jak by się to skończyło - podsumował Pela.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło