Łukasz Mejza zrzekł się immunitetu

2 tygodni temu 13
  • Łukasz Mejza poinformował, że zrzekł się immunitetu w sprawie dotyczącej przekroczenia przez niego dozwolonej prędkości. Poseł PiS jechał trasą S3 z prędkością 200 km/h i zatrzymany przez policję odmówił przyjęcia mandatu - poinformowało we wtorek RMF FM. W oświadczeniu polityk zapewnił, że żałuje tego, co zrobił.

    Tak, jak obiecałem, natychmiast zrzekam się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości na S3. Żałuję tego, co zrobiłem i taka sytuacja nie powtórzy się więcej. Jeszcze raz przepraszam - przekazał PAP Mejza. 

    Podkreślił, że nie zamierza chować się za immunitetem.

    Mejza został zatrzymany w poniedziałek na trasie ekspresowej S3 koło Polkowic na Dolnym Śląsku za prawie dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości. Policja chciała go ukarać mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi, jednak poseł zasłonił się immunitetem i mandatu nie przyjął. 

    W związku z nieprzyjęciem mandatu policja zawnioskowała o uchylenie posłowi immunitetu. Wniosek z dolnośląskiej komendy trafił do KGP. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło