Litwa zamyka granicę z Białorusią. Problemy na lotniskach

1 tydzień temu 15

W piątkowy wieczór premier Litwy Inga Ruginiene poinformowała o czasowym zamknięciu obu przejść granicznych z Białorusią oraz lotnisk w Wilnie i Kownie. Decyzja to efekt kolejnej fali balonów wypuszczonych z terytorium Białorusi w kierunku Litwy.

  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Jak przekazała premier Inga Ruginiene, przejścia graniczne w Solecznikach i Miednikach zostały zamknięte do soboty, do godziny 12:00. To reakcja na kolejną próbę naruszenia litewskiej przestrzeni powietrznej przez balony meteorologiczne, które - według litewskich służb - są wykorzystywane do przemytu.

Ministerstwo transportu Litwy poinformowało, że zamknięcie lotnisk w Wilnie i Kownie zostało przedłużone co najmniej do godziny 2:00 w nocy z piątku na sobotę (czasu lokalnego). Lotniska zostały zamknięte tuż po godzinie 20:30 lokalnego czasu, gdy balony z Białorusi zaczęły zbliżać się do miast Druskienniki i Soleczniki.

Początkowo planowano, że przerwa potrwa do godziny 22:00, jednak ze względów bezpieczeństwa została wydłużona o kolejne cztery godziny.

Zamknięcie lotnisk wpłynęło na siedem połączeń lotniczych. W Wilnie odwołano przyloty z Kopenhagi, Helsinek, Londynu oraz odlot do Warszawy. W Kownie zakłócone zostały przyloty z Dublina i Londynu oraz wylot do Londynu.

To już trzecia tego typu sytuacja od początku października. Poprzedni incydent miał miejsce we wtorek wieczorem, kiedy to z powodu kilkudziesięciu balonów przemytniczych zamknięto przestrzeń powietrzną nad Wilnem i przekierowano 12 lotów. Litewskie władze podkreślają, że był to największy dotąd incydent związany z naruszeniem przestrzeni powietrznej przez balony z Białorusi.

Dwa dni temu szefowa litewskiego rządu zapowiedziała, że jeśli incydenty będą się powtarzać, Wilno zamknie granicę z Białorusią.

Przeczytaj źródło